Według relacji mieszkańców, którzy byli feralnej nocy w ełckim kebabie, grupa nawalonych Polaków przez cały wieczór rasistowsko obrażała pracujących tam muzułmanów. Skończyło się kradzieżą coli, awanturą i nożem wbitym w serce złodziejowi.

Reporter Polsatu donosi, że w marcu, w innym kebabie pracujący tam cudzoziemiec dostał kosę pod żebra. Absolutnie nie usprawiewiedliwiając samosądu i morderstwa za dwie puszki coli, widzę to tak: trwająca wiele miesięcy kampania nienawiści wobec muzułmanów rozpętana przez prawicę, przymilanie