tak pod wpływem poprzedniego wpisu, nie mylić z "pod wpływem złotego łana", przyszło mi na myśl, że w sumie historia z #counterstrike miała wcześniej jeszcze jeden epizod
otóż zanim doszło do tego, że ziomków namawiałem na takie wydatki jak trzy dychy na spółę, kombinowałem na własną rękę. jakimś tam bogaczem czy bananem nie byłem, więc opcji samodzielnego wykupu serwera to nawet nie brałem pod uwagę. co zostało? ano, hosting do it yourself
Pobierz
źródło: comment_1654449140mHAI7RcLEKU2LZsLBMFQuk.jpg
co piwo to historia.
kto grał w counter strike 1.6? ja w gimbazie to potrafiłem łupać w toto i do czwartej rano, jak maniak i zjeb jakiś. dobrze, że z tym skończyłem szybko.
anyway, wtedy grałem. miałem w klasie kilku, słownie: dwóch ziomków z którymi trzymaliśmy się bliżej, no i proste, że nasza przyjaźń bazowała wówczas na tej jakże solidnej podstawie wspólnej gry w CS 1.6.
tak to zwykle jest, że w
Pobierz
źródło: comment_1654446800eujtH7KJ2mnP3RC6btBagy.jpg
Perun & Thor, czyli last drakkar drinking company

tak właściwie to ja w dniu dzisiejszym miałem być już wyemigrowany z kraju Polsza, ale jak widać na załączonym obrazku nie jestem.:D od kilku miechów moje CV latało po chyba wszystkich krajach Europy, dzwonili do mnie jacyś rekruterzy i koordynatorzy z coraz to nowych miejsc, że aż się zacząłem uczyć numerów kierunkowych. oni mi oferty przedstawiali, ja się zastanawiałem, ale w końcu doszedłem do
Pobierz
źródło: comment_1654439035TlIT9C19KLJvh38LJhvZG5.jpg
tak sobie siedzę, kminię...
dzisiaj, mniej więcej właśnie teraz, mój sąsiad wyjeżdża do Niemiec pływać na barkach. chłop ogólnie udany, najpierw pracował dwa miechy w KFC, pół roku w Saturnie, potem z rok gdzieś tam jeszcze, rok jeździł na taryfie, półtorej roku miał budę z kebabem - no facet miliona zawodów, bo zawsze wszędzie coś nie tak. roczne dziecko już teraz ma, a i tak się decyduje na ten wyjazd...

...a może
Pobierz
źródło: comment_1654424249OM67mb9mzHUgL2COfNh61s.jpg
A najlepsze to, że hajs jaki proponują w zawodzie elektromechznik ( nie tylko oni) jest praktycznie porównywalny z tym co zarabia jakiś fizyczny przy gównorobocie


@trzyakordy: Przy sprzątaniu placu budowy można zarobić 500 euro tygodniowo, więc prawda

Każą przewozić własną pościel, buty i ciuchy robocze..


Tu mają rację, trzeba mieć swoje.

miałbym jakichś dałnów za ścianą, podjaranuch, że sa w kraju gdzie można kupić zielsko w sklepie, a tu mam własną
@r102 dobry był, a właśnie perlenbachera zaczęli warzyc w jakimś innym browarze, nawet etykieta się zmieniła, od tej pory moim zdaniem się właśnie pogorszył. a poza tym bez Namysłowa by się nie rymowało xd
gniewosz... z gniewem moja umiejętność do stwarzania rozległych skojarzeń wiąże nie wiedzieć czemu honor, a z honorem znowuż czasy, kiedy jako małolat bawiłem się w kibicowanie, które jest przesycone do oporu hasłami traktującymi o tymże szlachetnym uczuciu. do dzisiaj wspominam sobie wiodącą wówczas markę odzieży kibicowskiej oraz ulicznej o nazwie Ofensywa, obecnie reaktywowanej, której naczelnym sloganem - poza "sportowym trybem życia" - było "jeżeli walczysz, rób to z honorem"; zawsze parafrazuję ten
Pobierz
źródło: comment_1654367318UDFE6Zm8WrfDoQVUUb6B92.jpg
@ArcyPrzegryw też pochwalił. ( ͡º ͜ʖ͡º) ogólnie kupiłem to zanim wyszedł ten filmik, daje chmielem i z butelki i w smaku, jest elegancko. zaryzykowałbym stwierdzenie, że może to być #1 z łomżańskich piwerek, aczkolwiek wymagałoby to bardziej szczegółowego testu :D
Uwaga uwaga, wszyscy na pozycje, chmiel atakuje weekend!

Może to dobrze, może to źle, wszystko jedno. Od wczoraj mam taki perfekt humor, że pytań brak. Wszystko wreszcie poukładałem, sprawy ogarnięte, plany na przyszłość się skrystalizowały koniec końców, no bajlando. Aż się szarpnąłem na pintę. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Także tego. Weekend, jedyne godne świętowania święto wg. religii working class jest już moje. Zdróweczko.

#piwo #pilsnerboy
Pobierz
źródło: comment_1653712638ioTfAsVzWRYp4t9gtqBy86.jpg
via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@NuclearBlast: Możecie nalać polaczkowi Don Perignona, albo dobrej whisky 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i dziwnie smakuje.