#dreamtheater #petrucci #oswiadczenie

Zagadką muzyczną wszechczasów jest dla mnie dlaczego J. Petrucci, gitarzysta z tak niesamowitą i wszechstronną techniką, genialnym feelingiem gra w zespole z tak beznadziejnym, fałszującym i miernym wokalistą jakim jest J. LaBrie. Komu nie puszczę to zaraz jest komentarz: o #!$%@? ale wyje ;) K... ich parę płyt w wersji bez wokalu jest dla mnie absolutnym topem topów.