W sobotę zauważyłem, że zacząłem przybierać na wadze, więc zdecydowałem się wyeliminować całkowicie słodycze. Całkiem dobrze mi szło, gdyby nie ta świeżo kupiona tabliczka czekolady. Pieniądze wydane, jeszcze jedna nie zaszkodzi, poza tym swoją robotę już wykonałem, postawiłem sobie nową regułę, od jutra zacznę się pilnować.

Przyszła niedziela, jest na razie było nieźle, gdyby nie te Michałki rozsypane w misce na stole, no ale niedziela, w niedziele się odpoczywa, kto normalny wdraża
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach