#anonimowemirkowyznania
MIrki jest sprawa, jestem troche przegrywem (lvl25), ale z tym walcze. Ostatnio bylem na imprezie ze znajomymi, w tym z kolezanka(8/10), ktorej nie widzialem dobrych kilka lat. Od razu po przywitaniu wyczulem, ze cos jest na rzeczy. Komplementowala mnie w swoim stylu min. "ruchasz sie, czy trzeba z Toba chodzic?!". Odpowiadalem na podobnym poziomie "wrzucilem Ci tabletke gwałtu do drinka, czekam tylko az zacznie dzialac". Po imprezie odprowadzilem ja do domu i juz tam zostalem. Seksu nie bylo, jedynie delikatna wymiana płynów ustrojowych, no i troche przytulania. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nazajutrz wychodząc z jej pokoju dodała, ze mam się dobrze przyjrzeć mieszkaniu, bo ostatni raz w nim jestem, po czym mnie przytulila i pocalowala w policzek.

Dzien pozniej poszedlem na inna impreze i wyrwalem #rozowypasek (6/10), bylo macanko w lozy itp. Rozowy mi sie zwierzyl, ze ma lvl22 i nigdy tego nie robila. Od razu zaproponowalem, ze ta noc spedzi ze mna. Niestety ona nie jest z mojego miasta i musiala wrocic ze swoja kolezanka (9/10) do jej mieszkania. W kazdym razie w przyszlym tyg mamy sie spotkac u mnie w mieszkaniu i bedzie seks ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dodam jeszcze, ze od czasu pierwszej imprezy mam swietny kontakt z rozowym(8/10), caly czas z nia pisze, rozmawiajac min. o zrobieniu jakiegos "Brajanka" albo "Dzesiki". Jest bardzo
Dobra każdy chciał poznać moją historię to macie.

Od zawsze marzyłem o dziewczynie, no wiecie mirki taka zgrabna całkiem spoko. Jednak już od przedszkola byłem wyśmiewany ze swojego wyglądu - mianowicie nie rosną mi włosy. Przed pójściem do podstawówki moi rodzice się rozwiedli i do tamtego razu nie utrzymuję kontaktu z ojcem.

Podstawówka była całkiem w porządku, chociaż nadal nie miałem znajomych to ten okres wspominam najlepiej - ludzie nie byli tak zawistni.

W
  • 18
@samobojczymatematyk: stary #!$%@? to. Znajdz sobie jakas pasje w zyciu; zrob cos szalonego, wez urlop i wyjedz gdzies daleko w jakies inne srodowisko na chwile i przestan myslec o kobietach... Masz 2 rece i 2 nogi wiec wszystko jest ok. Moim zdaniem to nie problem ze jestes niski tylko to ze sobie sam wkrecasz podswiadomie ze jestes przegryw i przez to tracisz na pewnosci siebie. Zrob cos czego nie robia
  • Odpowiedz
Moja mama ma znajomą. Jakieś 38 lat temu mama owej znajomej poznała ojca swojej córki. Żyli jak normalna rodzinka. Do wczoraj. Otóż po południu do drzwi ich domu ktoś zapukał. Ojciec poszedł je otworzyć i gdy to zrobił mało nie upadł na ziemię. W drzwiach stała kobieta. Spytała czy to właściwy dom i właściwi ludzie. Gdy dostała twierdzącą odpowiedź powiedziała, że jej syn potrzebuje przeszczepu szpiku kostnego, ponieważ jest chory na białaczkę.
@corneliush: Tak samo co też się wszyscy nauczyli wyszukiwać jakiś szczegół z tła zdjęcia żeby się do niego doczepić, że niby tacy spostrzegawczy są?

Tak jak tam wpis na temat drzwi, drzwi jak drzwi. LOL
  • Odpowiedz