✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czołem Wszystkim! Powiedzcie mi, przesadzam, czy nie, bo rozum jedno a serce drugie....
Córka lat (już) 3, od września chodzi do przedszkola. W przedszkolu, w jej grupie jest chłopiec który po prostu ją bije. Nie jest to ani systematyczne okładanie ani pobicie zostawiające widoczne ślady, niemniej jednak są to uderzenia celowe a nie w czasie zabawy.
Sprawa zgłoszona do dyrekcji, dyrektorka 'porozmawia z rodzicami' i generalnie jeśli o gestię dyrekcji chodzi, to by było na tyle. Na pytania co dalej dyrekcja odpowiada 'teraz nie bije, więc nie ma problemu' oraz 'dzieci się biją, to normalne'.
Próba rozmowy z rodzicami też spełzła na niczym, bo rodzice z Ukrainy ledwo po polsku mówią, ale młody urodził się w Polsce więc jest w polskiej grupie. Tak, w moim przedszkolu są grupy polskie i ukraińskie, nie wiem czy to powszechna praktyka teraz ale u nas grupy wiekowe są dublowane. Poza tym rodzice w ogóle nie współpracujący, na zwrócenie uwagi na problem żona (mnie nie było akurat) o mało w twarz nie dostała, usłyszała 'Jak nie widziałaś (jak bije) to nie ma problemu", oraz że dyrektorka powiedziała ze to nasza córka bije ich syna. Pokątnie dowiedziałem się, że Młody już raz zmieniał przedszkole właśnie z powodu bicia innych dzieci, ale rodzice się wypierali.
Pytanie, co mam robić? To moje pierwsze dziecko, więc zupełnie nie wiem jak się zachować. Wczoraj córka znowu wróciła w histerii, nie chciała rozmawiać, powtarzała że boi się iść do przedszkola. Dopiero wieczorem udało się ją zagadać i przyznała ze znowu została uderzona. Z jednej strony serce podpowiada żeby rzucić to przedszkole i wysłać ją do innego, z drugiej, poza tą akcją, to naprawdę dobre przedszkole. Angażują się praktycznie we wszystkie akcje 'przedszkolne', jakieś programy ogólnopolskie, ciekawe zajęcia tematyczne, opiekunki stają na głowie żeby dzieciaki czymś zainteresować.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy mamy jeszcze jakieś możliwości działania w tej sprawie? Czy Dyrektorka jest tu ostateczną instancją?


@mirko_anonim: chce ci sie kopac z koniem? Owszem, mozna walczyc, zeby pokazac, ze tamto dziecko jest bardziej winne. Z drugiej strony dyrektorka nie ma zamiaru stawac po waszej stronie i chce miec swiety spokoj.
Gdyby to bylo w szkole, to jeszcze jest szansa i sens walczyc, ale w przedszkolu nie. Dbaj i chron swoje dziecko
  • Odpowiedz
Hej Miraski, dzisiaj trochę #chwalesie. Moja mała #rozowa lvl 2 układa bez żadnego problemu puzzle anatomiczne złożone z 5 warstw (układ kostny, uklad zylny, mięśnie, skora i ubrania). Mala bardzo lubi puzzle, jak mala 1,5 roku to układanki drewniane po 2-3 razach układała juz na pamięć. Teraz sie zastanawiam co jej kupic żeby dalej rozwijać te zainteresowania. #tatacontent #mirkotata
Akira - Hej Miraski, dzisiaj trochę #chwalesie. Moja mała #rozowa lvl 2 układa bez ża...

źródło: comment_O26x6qELJU7tlzHaEAMoYJqprzbY5icg.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Mirki z dziećmi, czy też tak macie że na codzień dzieci spią maksymalnie do 7 rano, a jak musicie wyjść to wstają o jakiejś dziwnej godzinie? Dzisiaj na przykład mam szczepienie z mniejszą o 9:45 A starsza jeszcze śpi:/ Jak żyć? #tatacontent #mirkotata
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach