@SrankFinatra mała ciekawostka: Brakowało im utworu na domknięcie albumu i postanowili skomponować 'coś na szybko' - to właśnie ten utwór... W całości powstał w studiu ( ͡º ͜ʖ͡º)

@SrankFinatra No to już kwestia gustu muzycznego... Wiadome, że każdy ma inny ( ͡º ͜ʖ͡º). CoB słucham wiele lat i dla mnie zdecydowanie najlepsze są całe albumy Hatebreeder i Something Wild. Od Follow the Reaper już trochę się styl gry zmienił i mimo, że lubię ten album, to zawsze w czołówce będą tamte dwa.
Jeśli o same utwory z Follow the Reaper chodzi, to najbardziej lubię właśniePokaż całość

@GraveDigger: aktualny wokalista In Flames przez dwa lata (91-93) był na wokalu w Dark Tranquility, obie kapele są z jednego miasta, ale to że zaczynali w jednym garażu to raczej jakaś legenda :D Polecam płytę The Jester Race, #!$%@? mistrzostwo. Szkoda, że się tak #!$%@? później. Dark Tranquility za to trzyma klasę dalej. DVD Where Death is Most Alive obejrzałem już chyba z 15 razy :)

@metalnewspl: Rok 2018 będzie jednym z lepszych dla Katowic jeśli chodzi o metalowe koncertowanie. W 2017 byłem w stolicy Śląska tylko na dwóch imprezach a teraz mam na oku już tyle:
Styczeń - Rotting Christ
Kwiecień - Ensiferum i Ex Deo
Kwiecień - Metalmania
Kwiecień - BATUSHKA + OBSCURE SPHINX
Czerwiec - Exodus
Czerwiec - Judas Priest
Listopad - Annihilator

@GraveDigger: Sad but true. Kolega zapodał kiedyś tekstem - "Twoja stara nowe In Flames".

@GraveDigger: The Jester Race to nadpłyta.

@eru_iluvatar: Insomnium zawsze na plus. :)

@eru_iluvatar: odkryłem ich ze 3 tygodnie temu - majsterkowałem w domu i słuchałem jakiegoś metalowego albumu na Spotify, potem włączyło się radio z podobnymi kapelami i tak sobie leciały różne kawałki aż poleciał ten jeden, że aż przerwałem robotę i pognałem sprawdzić co to. Uwielbiam ten rodzaj bogatej, gęstej ciężkiej muzyki ale nie trawię w ogóle growlingu, ale ten tutaj jest na granicy mojej tolerancji.
Ten utwór to:

@Ferdolozaur: słuchało się kiedyś :)

@metalnewspl: prawie jak volgarr the viking

@metalnewspl: obczaj sobie jeszcze Sword of Xolan

Growl Chrigela to jeden z lepszych jaki słyszałem, imo.

@GraveDigger: Może poszli po rozum do głowy, bo dla mnie te poprzednie wałki "nowego Eluveitie" to klapa po całej linii.
Tutaj rzeczywiście jest czego posłuchać, wrócili do dawnego stylu i chwała im za to.
Chociaż te solówki gitarowe to mogli sobie darować ;D

@cult_of_luna: @GraveDigger:

i oryginał jakby ktoś chciał: