Które wykonanie "While My Guitar Gently Weeps" jest wg Ciebie najlepsze?

#glupiewykopowezabawy #muzyka #carlossantana #prince #jeffhealey #clapton #mccartney #thebeatles #toddrundgren #reginaspektor #toto

1. The Beatles (1968) - https://www.youtube.com/watch?v=YFDg-pgE0Hk

2. Jeff Healey (1990) - https://www.youtube.com/watch?v=BjJORx8xnnA

3. McCartney & Clapton (2002) - https://www.youtube.com/watch?v=CrTMc2i6Lzc

4. Todd Rundgren (2003) - https://www.youtube.com/watch?v=OmWL3SgAjJk

5. Prince (2003) (Prince, Tom Petty, Jeff Lynne and Steve Winwood) - https://www.youtube.com/watch?v=dWRCooFKk3c

6. Santana (2010) - https://www.youtube.com/watch?v=L-5M1_DKvb0

7. Regina Spektor (2016) - https://www.youtube.com/watch?v=KoujdXqptnc

8.

Które wykonanie najlepsze?

  • The Beatles (1968) 50.0% (4)
  • Jeff Healey (1990) 0% (0)
  • McCartney & Clapton (2002) 25.0% (2)
  • Todd Rundgren (2003) 0% (0)
  • Prince & the rest (2004) 0% (0)
  • Santana (2010) 12.5% (1)
  • Regina Spektor (2016) 0% (0)
  • Toto (2002) 0% (0)
  • The Beatles (2006) 12.5% (1)

Oddanych głosów: 8

Hektorrr - Które wykonanie "While My Guitar Gently Weeps" jest wg Ciebie najlepsze?

...
HOW THE BEATLES CHANGE THE WORLD?
6/10
-typowy dokument,
-kręcony, jakby Beatles byli najważniejsi,
-zrealizowany w sztampowy sposób,
-jeżeli ktoś liczył na dogłębną historię zespołu to się zawiedzie,
-cały dokument kręci się wokół Lennon'a i McCartney'a, mała rola George'a Harrison'a,
-ignorowanie Ringo Starr'a, można pomyśleć, że nie był w zespole,

<film nie ma swojej strony na filmwebie,

+dość dobrze zrealizowany dokument,
+jeżeli nie masz zielonego pojęcia o tym zespole, to może cię
NoNameNoIdeaNoLife - HOW THE BEATLES CHANGE THE WORLD?
6/10
-typowy dokument,
-kręcon...

źródło: comment_CCSgpvdb0euJCHzJsQ11hzUBH8RX3a5B.jpg

Pobierz
Mircy, oto prezentuję Wam utwór posiadający chyba najbardziej #!$%@? tekst jaki słyszałem.
Ponadto jest to po prostu świetny utwór. Klawisz zacnie "chodzi" po McCartneyowsku - trochę obok metronomu, z akcentem na dwa.... No i ten feeling...
Podobno muzykę można opisać matematyką... Przy takich utworach i takim stylu gry matematyka się kończy i pojawia się ten pierwiastek, którego brakuje w masowo produkowanej gównianej muzyce.
Polecam - Paul McCartney - Monkberry Moon Delight:
https://www.youtube.com/watch?v=sqTxTHkv7cs