Z okazji Sylwestra i pod wpływem krążących we mnie procentów, a także z nadzieją na fantastyczny rok 2016 organizuję swoje pierwsze #rozdajo!

Jakiś czas temu, w stanie, który pobłogosławiłby p. Kwaśniewski, złożyłem zamówienie na kilka płyt LUCa. I tak jeden z albumów zamówiłem... dwa razy. I jeden z nich postanowiłem komuś z Was oddać :).

Chodzi konkretnie o Planet LUC - Kosmostumostów, na której znajdziecie m.in. ten świetny numer:

Przesyłka
Glober - Z okazji Sylwestra i pod wpływem krążących we mnie procentów, a także z nadz...
Patrząc na Mariusza P., który żonglował mną jak cyrkową pałeczką, przypominała mi się moja aktywna buńczuczna młodość. A dokładniej - przebudzenie na misji, w Azji, w 73. Po tym jak zestrzelili nasz helikopter, zostałem sam w dżungli, w której grozą wiało jak w gaciach bosmana po fasoli. Początkowo wykorzystywałem ten stary numer, na dwie słomki z trzciny, ukrywając się pod wodą. Przez jedną oddychałem, a drugą puszczałem gazy, jakieś 7 metrów dalej,
softenik - Patrząc na Mariusza P., który żonglował mną jak cyrkową pałeczką, przypomi...