#coolstory #pasta #linijkarz

Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O c--j tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O c--j tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę wzrok z jej przestraszonej
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja zawsze robię tak: podchodzę do podatnika w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę
- Trzymaj. - mówię.
Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej oszczędności. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Donald jestem.
- O c--j tu chodzi? - pyta ona.
- Ściśnij linijkę i odmierz 22 - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę wzrok z jej przestraszonej twarzy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 69

Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O c--j tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę wzrok z jej
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
_Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Kacper jestem. - O ch*j tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry._

#linijkarz #kacperpitala #tenmadryztvgry #tvgry
elfpszeniczny - Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam je...

źródło: comment_1630229680FTOZ2U9ON4XPJ6DvlJxIPC.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#coolstory

Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O c--j tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę wzrok
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Styczniowa noc, niewielkie miasteczko gdzieś na zachodzie kraju. Smętnie, brudno, ponuro. Gradient szarości spowity mieszaniną mgły i smogu. Z bramy jednej z pobliskich kamienic niemrawo wyłoniła się jakaś sylwetka. Mężczyzna średniego wzrostu, w ciemnym kapeluszu i długim, czarnym płaszczu. Drzwi bramy głucho stuknęły tuż za nim. On jednak nie wydawał się być jeszcze gotowym do wyjścia na ulicę. Spojrzał do góry na niebo. Ledwie kilka chmur przysłaniało księżyc w pełni. Wziął głęboki
k.....a - Styczniowa noc, niewielkie miasteczko gdzieś na zachodzie kraju. Smętnie, b...

źródło: comment_1609948354WNnjYqauQup5w84tArT0e1.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#coolstory #linijkarz
Ja zawsze robię tak:
podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę
- Trzymaj. - mówię.
Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem.
- O c--j tu chodzi? - pyta ona.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O c--j tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę wzrok z jej przestraszonej
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O c--j tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę wzrok z jej przestraszonej
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nuff
Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O c--j tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę wzrok z
  • Odpowiedz
Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O c--j tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę wzrok z jej przestraszonej
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#coolstory #pasta #linijkarz

Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O c--j tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach