via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
#lacasadepapel #domzpapieru Jestem po seansie ostatniego odcinka 5 sezonu i nawet nie wiem jak określić ten sezon? Gówno, gniot to za mało. Spodziewałem się ciągnięcia akcji na siłę itd. ale #!$%@? mać, film "Komando" z 1985 z Arnoldem który sam #!$%@? z 1000 osób jest bardziej realistyczny. Kolejna kwestia to #!$%@? na siłę LGBT i jakichś transów #!$%@? wie czego. Imo nawet Kukiz się tak nie stoczył jak ten serial.
Stanowski w typowy dla siebie sposób postanowił zebrać poklask gawiedzi, zresztą skutecznie.

Zostawiając dyskusje o tym, że Dom z Papieru robi się z sezonu na sezon gorszym gniotem czy może od początku takim był.
Zostawiając czy Netlix indoktrynuje i lewaczy społeczeństwo XD.

Chyba zgodzimy się, że Gandia, bo o tym antagoniście redaktór Stanowski pisze, to postać przejawiająca cechy szowinistyczne, rasistowskie i homofobiczne. Taka ta postać miała według twórców być.
Więc Stanowski się
Elijahu - Stanowski w typowy dla siebie sposób postanowił zebrać poklask gawiedzi, zr...

źródło: comment_1631295435pSMp3mboaRnwJudB9fr6Th.jpg

Pobierz
Chciałem tylko powiedzieć, że 5. sezon #domzpapieru jest tak #!$%@? jak nie mogłem sobie nawet tego wyobrazić, że tak można #!$%@?ć serial, którego pierwszy sezon był miodny. Taguję też prawackie tagi, byście nie mili złudzeń, że serial jest choć trochę "standardowy", tzn. jest standardowy według norm #netflix bo propagandą lewacką jest w nim #!$%@? gdzie tylko się dało. Nawet w ostatnim z 5 odcinków gdy rodzi się dziecko wykreowano dialog, by nie
@Quardoz hm. Też ciężko się zdecydować. W ścisłej czołówce umieściłbym na pewno podziurawioną od kul Tokio, która ma siłę dalej walczyć z jakimś karabinem maszynowym (ale jednocześnie nie doczołga się 3 metrów do windy).
"Haker" w załodze czerwonych, który podłącza jakiś kabelek z dupy między zabezpieczeniem drzwi a tabletem i mówi, że włamanie zajmie mu "aż" godzinę.
No i cała ta ekipa interwencyjna jakichś ludzi wyciągnietych ze squota, którzy mają jakieś okrzyki
Obejrzałem pierwszą część V sezonu i mam mieszane uczucia.Odcinki po 50min z czego 20-25minut to restrospekcja, którą przewijałem.
Sama akcja w banku to napieprzanie w ściany.Szkoda Tokio bo 100% bardziej wolałbym gdyby tą miałką Sztokholm odstrzelili.
Sierra to już ch... wie o co chodzi z tymi nożyczkami, nie wiem może jak rambo w pewnym momencie całą trójke w tej dziupli obezwładni? XD
Generalnie to taki facepalm.Uśmiercili bohaterów, którzy ciągneli ten serial(Berlin,Nairobi,Tokio)
V
Jezu, ale gówno. Fabuła jak zwykle przewidywalna, wpadka- zwrot akcji, wpadka -zwrot akcji, wpadka- niespodziewany zwrot akcji. Już nie wspominając o tych debilnych koneksjach policja-ekipa, to z Berlinem i jego żoną to szczyt absurdu. Ten serial miał naprawdę szansę być top po pierwszym napadzie, naprawdę stracił wiele na tym że przejął go Netflix.
#lacasadepapel #domzpapieru #netflix #seriale
@hosearkadiomorales: jak wiekszosc produkcji netflixa :/

Postacie wprowadzone tylko po to zeby oznajmily, że są gejem/les/czy innym trans, poboczne wątki, nie majace wpływu na fabułę o tym jak bardzo lgbt jest prześladowane hlip hlip, itp itd

Najbardziej mnie rozwalil serial 13 powodów, gdzie w ostatnim sezonie okazuje sie, ze połowa głównych postaci jest spod znaku lgbt xDDD
@jadezagranice: podobnie alicia w zaawansowanej ciąży powalająca trzech chłopów, a jednego nawet wyciągająca w górę, gdy wisiał na łańcuchu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Granaty to też beka sama w sobie - bo czas od odbezpieczenia do wybuchu szedł w nieskończoność - zależnie od sceny. Nawet w końcowej scenie, gdzie ginie Tokio czas od odbezpieczenia się baaardzo wydłużył.
Poprzedni sezon był już zauważalnie słabszy niż pozostałe, ale nie chciałem się zrazić nadmiarem nieprzemyślanej tandety i wartkiej akcji w stylu Hollywood wannabe.

Ale to co zrobili w tym sezonie to jest zbrodnia na tym serialu. Zamienili świetną historię w dziadostwo jakich mało, banda przekoloryzowanych postaci, które pisał chyba absolwent filmowej zawodówki, zwroty akcji nie istnieją, tam po prostu się coś toczy. Bez większego sensu, bez przemyślenia, byle jeszcze wycisnąć kilka dolarów
Obejrzałam wczoraj #domzpapieru

Najbardziej nudna i mało ciekawa postać-Sztokholm. Zawsze była raczej mało interesująca, w tym sezonie wydaje mi się, że chcieli to zmienić, ale uważam, że nie wyszło.


Tokio:


Wychodzi na to, że Sierra nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Myślicie, że zabije Profesora? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jakiego zakończenia się spodziewacie? Bo mi raczej ciężko uwierzyć, że uda im się uciec, chociaż w tym serialu jest tyle