To teraz ja wbiję kij w mrowisko fanom Dextera. #dexter

Na wstępie do wglądu: Donnie Darko mordujący hipsterów. Time to Dance #muzyka #krotkimetraz

Konkluzja? Zawsze mnie bawiło to "dark passenger" Dextera. Przy całej mojej sympatii dla tego serialu, Hallowi tylko w kilku odcinkach udało się wiarygodnie przedstawić siebie jako opanowanego przez chęć zabijania. Stockinger by chyba lepiej to zagrał. I właśnie gra odtwórcy głównej roli to
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JessePinkman: Dokładnie o to mi chodzi. Najpierw mnie porwała mroczność i tajemniczość. Potem z każdym odcinkiem tego ubywało i można było czuć dysonans patrząc na autentyczność Halla. Wynika to, moim zdaniem, z tego, że aktor grający Dextera nie miał pomysłu jak to grać. Trochę też nie pomogli scenarzyści. Ale serial ratuje - mimo wszystko - fabuła, muzyka, obraz i inni aktorzy. Quinn, Deb, Masuka, Dokes...

Nie wiem czy można ten
  • Odpowiedz
Przyznaję, nie idzie to w dobrą stronę. Mam poczucie oglądania z przyzwyczajenia/"obowiązku", ale mimo to wciąż oglądam na bieżąco z miską frajdy i nutką niecierpliwości między odcinkami.
  • Odpowiedz