Możecie mi odpowiedzieć dlaczego fani wonzia nienawidzą tak krokietkastu bez niego? Wiem, że to bałwochwalcze pytanie na tym tagu, ale huk z tym. Jak dla mnie on zawsze mimo, że był założycielem był najsłabszym ogniwem tego podcastu. Przy bananowym janku/arhonie/quazie/nrgeeku często wychodził jak nowogracz typu top100 yt zagrajmerów co ich pierwszą gierką był cod mw. Typowy występ wonzaja w krokiecie to
-mój kumpel miał drukarkę mozaikową [5 minut później] a może inaczej
@KrzysztofSuchodolski: Pisanie pod tym tagiem, to nie do końca odwaga, a raczej, według mnie przynajmniej, rozpaczliwe wołanie o uwagę. Ale skoro zacząłeś, to Ci odpowiem, bo uwielbiam pogadanki w których uczestniczy Wonziu.

A zatem, po pierwsze i najważniejsze, bo umie je odpowiednio poprowadzić. Owszem 'rzuca' tematy, bo jest prowadzącym, ale też i uczestniczy żywo w dyskusji. Świetnie wie, co i dlaczego lubi i umie to odpowiednio uargumentować. Pomimo tego, że ma
@Termak: wonziu już dawno mówił że krokiet to dla niego trochę mało i cośtam marudził że chciałby moc zapraszać do siebie gości i wogole że siedzą sobie na tej kanapie z pornosow i gadają. Nie dziwne więc ze odpuścił krokieta bo nie dość że formuła była ciężka do rozwinięcia to nie zmierzalo też to nigdzie dalej. Na początku starał się kogoś tam zapraszać i był nawet arhon z przyszłości #pdk ale