Mircy mam problem z kotem. Nie moim tylko mojej sąsiadki. Kot jest wypuszczany przez nią na klatkę schodową i co jakiś czas jszczy mi na drzwi a siki lecą przez próg i dostają się do mieszkania. #!$%@?. Parę razy zwracałem jej uwagę ale jak widać nie skutkuję. Jak jej mówię co i jak to starowina leci ze szmata wycierać mi moje włości ale to nie o to chodzi. Z tym sierściem jest