Mircy mam problem z kotem. Nie moim tylko mojej sąsiadki. Kot jest wypuszczany przez nią na klatkę schodową i co jakiś czas jszczy mi na drzwi a siki lecą przez próg i dostają się do mieszkania. #!$%@?. Parę razy zwracałem jej uwagę ale jak widać nie skutkuję. Jak jej mówię co i jak to starowina leci ze szmata wycierać mi moje włości ale to nie o to chodzi. Z tym sierściem jest
@GregPoland: kot jak raz gdzieś naszczy, narobi to później czuje ten zapach i robi tam znowu. Więc wyszoruj wszystko jakimś pachnącym płynem, spryskaj jakimiś odstraszaczem na koty i jakimiś mocnymi perfumami.
  • Odpowiedz
#przezycia #smutnomi #wyroksmierci #zalesie #muszesiewygadac

Ja #!$%@? ale mi smutno. Właśnie skazałem na śmierć młode wróbelki, bo nie jestem wstanie im pomóc :/

Dzisiaj zauważyłem, że wróbelek chce dostać się pod dach, jednak nie może tam wejść bo wczoraj z tatą zrobiliśmy podsufitkę i nie ma tam dostępu. Byłem na strychu specjalnie żeby zorientować się, czy od tej strony można jakoś do