Łączenie się galaktyk jest jednym z krytycznych etapów ich ewolucji, jednak częstość występowania takich par, oraz ich wpływ na właściwości fizyczne są dalekie od określenia.

Mysterious object just 4,000 light years away from Earth releases a giant burst of energy

Nie wszystkie rakiety wielokrotnego użytku wyprodukowane przez SpaceX wracają bezpiecznie na Ziemię. Jedna z nich zmuszona jest do awaryjnego lądowania na Księżycu. A właściwie to do rozbicia się na powierzchni naszego naturalnego satelity.

Tajemniczy obiekt w kosmosie zaskoczył astronomów. Jak podkreślają sami naukowcy, nie jest podobny do niczego, co widzieli do tej pory. Obiekt wysyła sygnały radiowe trzy razy w ciągu godziny.

Zapierający dech w piersiach widok Drogi Mlecznej ujawnia tajemnicze struktury, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy.

Astronomowie poinformowali o wykryciu nietypowego sygnału radiowego pochodzącego z naszej galaktyki, który trudno wyjaśnić, posługując się znanymi nam obiektami kosmicznymi. Obiekt zachowuje się na tyle dziwnie, że trudno porównać go z czymś już rozpoznanym przez naukę.

Australijscy astronomowie z International Centre for Radio Astronomy Research dostrzegli w Drodze Mlecznej niezwykły obiekt, który co 18 minut emitował silny strumień promieniowania radiowego.

Falcon 9 booster, został wystrzelony w 2015 z by dostarczyć obserwatorium Deep Space Climate do punktu Lagrange'a. Od tego czasu booster "miota się" bez kontroli między Ziemią i Księżycem i w okolicy 4. marca uderzy w srebrny glob. Będzie to pierwszy znany przypadek niecelowego zaśmiecenia Księżyca.

Falcon 9 na początku marca może uderzyć w Księżyc. Rakieta została wystrzelona przez firmę SpaceX prawie siedem lat temu.