Hmmm może dlatego, że moim ponad trzydziestoletnim życiu nigdy nie piłem MD ani nie miałem PSa? Wiem wiem - śmieszne, dziwne, słabe albo cholera wie co jeszcze, ale po co ściemniać? #konkursmd
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dlaczego jara mnie powrót klasycznego mountain dew? Proste nie wyobrażam sobie życia bez tego napoju w wersji klasycznej ujme to tak : dopiero po stracie czegoś co było dla ciebie bardzo bliskie uświadamiasz sobie jak wiele to dla ciebie znaczyło, brakuje słów które mogą opisać mój ból jaki przeżyłem w ubiegłym roku podczas wyjazdu nad jezioro kiedy to wraz ze znajomymi kupiliśmy sobie kilka puszek na wyjazd, jak wielkie było moje zdziwienie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Oatatnio piłem tego oryginalnego md i był pszny bardzo. Dlatego jak to się mówi, bardzo proszę o paczkę zimniutkiego i słodkiego wywaru ugółem.
#konkursmd
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#konkursmd
Mam taką dziwną pamięć, że gdy wyczuję zapach lub smak, przypominają mi się różne wydarzenia z życia. Mountain Dew był ze mną w tych lepszych i gorszych chwilach. Cenię go za jego specyficzny, dobry smak i trochę kofeiny. 5 lat studiów - sesja po sesji obok notatek był Mountain Dew . Chciałbym żeby taki zestaw trafił do mnie, by mój mózg znów mógł wrócić do tych dawnych chwil ;-)
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dlaczego mnie jara? Raczej jak bardzo! Wciąż zbyt dobrze pamiętam zabytkowe już reklamy i chwytliwe hasło „nie pij tego w domu”. Czasy przed-energetykowe, gdy epicki napój w zielonej butelce trafił na rynek jako napój dla odważnych i bezkompromisowych. I tym też właśnie był!

Aż tu nagle zmiana w ugrzecznione, dieto-przyjazne nie-wiadomo-co. Vege-pierożki w świecie napojów gazowanych, cios w serca tych dla których oryginalny smak Mountain Dew zdążył się stać synonimem paliwa do
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kiedy mama pytała mnie retorycznie "jak ty możesz pić to świństwo?" - byłem z Tobą.
Kiedy przyjaciele nabijali się, że jestem jedyną osobą, dziwolągiem, który lubi MD - byłem z Tobą.
Kiedy sprzedawcy z pogardą patrzyli na mnie idącego z puszką MD - byłem z Tobą.
Kiedy nadwrażliwe zęby bolały od cukru - byłem z Tobą.
Kiedy jednak odebrano mi Przyjaciela i podstawiono za niego impostora, nieudacznika, kłamcę, który wyglądał tak samo, ale nie był Nim
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cały czas pamiętam zimniutki smak MD wyciągniętej prosto z lodówki (ʘʘ) idealna opcja, żeby z ziomeczkami popykać w jakieś meczyki na nowej konsoli popijając pyszne MD do późnej nocy( ͡ ͜ʖ ͡)
#konkursmd
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pamiętam jak lata temu brat pracował coś w stylu promotora tegoż napoju. Przynosił do domu hektolitry puszek. Ile nie przyniósł tyle wypiłem *.* To jest jak smak dzieciństwa. Nie żadne cole czy sprajty. Tylko małpen dju! Fajnie by było skosztować jeszcze raz tego smaku i wrócić do tamtych czasów. W dodatku pół domu mam oblepione naklejkami typu "MD miałem Darię", "Mechaniczne Dynamo" itd

#konkursmd
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mmmm mmmmm Mountain Dew
Smaczny taki, że ho ho ho
Zaraz będę pić tu go

Oryginalny, ten najlepszy
zaraz gulnę go na raz dwa trzy ( ͠°
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach