#johnwick 4 piękny to był film, nie zapomnę go nigdy, spodziewałem się gniota, a tak mocno to chyba nigdy pozytywnie się nie zaskoczyłem na filmie. Aż chyba drugi raz do kina pójdę.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj na chłodno mogę ocenić wady Johna Wicka 4, chociaż uważam film za arcydzieło:
-kuloodporne garnitury istnieją, nawet Youtuber uszył garnitur wytrzymujący serię z kałacha. Istnieją i są w sprzedaży. Podejrzewam, że garnitury z sieci pajęczej lub grafenu byłyby dużo lepsze i lżejsze. Nie mniej jednak za dużo strzelania w te garnitury i odbijania się kul, ludzie nie oglądający trójki mogą nie wiedzieć o co chodzi
-złamania, brak złamań: John spadł 2x
a.....o - Dzisiaj na chłodno mogę ocenić wady Johna Wicka 4, chociaż uważam film za a...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wczoraj z dziewczyną poszliśmy do kina, bawiliśmy się świetnie. Polecanko :)

PS: W filmie w którym ślepy człowiek (dosłownie) walczy na poziomie tytułowego bohatera strzelając ludziom w głowy, przesadzone garniaki to chyba najmniejszy problem XD

#johnwick
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#film #johnwick

obejrzałem john wick 1, średnio mi podszedł
chyba nie ma sensu, żebym oglądał dalej?
tego samego w 2 mam się spodziewać co w 1?
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@trebeter: wszystkie filmy to mniej więcej to samo - genialnie nakręcone sceny akcji ze świetną choreografią sklejone w jakąś prostą fabułę. Choć im dalej w las, tym bardziej niektórych może to męczyć, bo nowsze części są dłuższe i praktycznie nie ustają z akcją.
  • Odpowiedz
Właśnie po seansie. Ogólnie film bardzo spoko, walki fajne ale czasami garnitur jest aż zbyt OP tak jak w 3. Scena z widokiem z góry to mistrzostwo jakiego w żadnej części nie było. Polecam.

1 i tak najlepsza.
#johnwick
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeśli ktoś lubi Johnego to ten film jest arcydziełem - 10/10. Aktorstwo, postacie, choreografia, MUZYKA i sceny to mistrzostwo. Scenariusz jest również perfekcyjny, jeśli bierze się pod uwagę, że to nie ma być jakiś dramat. Końcówka historii mnie rozjechała, szczególnie scena po napisach z utworem, który zaczyna po niej grać. Nawet jest wyjaśnienie pewnej kwestii, która mogła zastanawiać.

Jedno ujęcie jest bardzo nowatorskie. Wygląda jakby było robione na raz i jest baardzo
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach