Ah! Mirusie! Z tego całego mojego chorowania #isiowachoruje przeoczyłam 2 rocznicę mojego mirkowania.....

2 dni temu stuknęło mi 2 lata, 24 miesiace, 730 dni,17520 godzin, 1051200 minut tego cudownego czasu w fantastycznym gronie Mireczków, zawsze pomocnych, zawsze śmieszkowych, no cud miód!!! <3
Nie wyobrażam sobie, jak mogłoby teraz zabraknąć Mirko i Wykopu w moim życiu.
Biegam z wami, roweruję z wami, śmieszkuję, sucharuję i politykuję z wami.

Częstujcie się moimi ukochanymi kasztankami!
isiowa - Ah! Mirusie! Z tego całego mojego chorowania #isiowachoruje przeoczyłam 2 ro...

źródło: comment_UwYUR4fSXdZcLsHxOPW9C94Rn4Yn7FUa.jpg

Pobierz
Takie krótkie podsumowanie szpitalnego jedzenia, o którym wszędzie tak głośno i pełno i tłoczno....
Z perspektywy kobiety, która lubi normalnie zjeść (nie jestem ciągle na diecie, a mięso to postawa).

Jestem już 4 dzień w szpitalu, dieta dla "zdrowego" dorosłego człowieka (czyli żadne cukrzyce etc).
Powiem Wam, że mogło być gorzej. Naprawdę.

Co prawda śniadaniowo - kolacyje bułka i dwie kromki i weź se tu człowieku rozłóż te dwa plasterki wędliny na
isiowa - Takie krótkie podsumowanie szpitalnego jedzenia, o którym wszędzie tak głośn...

źródło: comment_mBSJr85aIV90rha8o4CXdbSANLpfrx3e.jpg

Pobierz
Jak człowiek leży i się nie rusza to ciężko nabrać tego apetytu i w ogóle poczuć się głodnym


@isiowa: To fakt, nie pomyślałem o tym - szczęśliwie w szpitalu leżałem ostatnio prawie 20 lat temu.
Nie mam pojęcie czy jedzenie mi smakowało. Wystarczać wystarczało dla takiego dzieciaka ale nie jestem w stenie tego odnieść do mojej aktualnej diety. Pamiętam tylko, że ostatniego dnia dostałem ryż z truskawkami i był pyszny.
  • Odpowiedz