Dzień dobry wszystkim!
Od dłuższego czasu przeglądam sobie wykop, ale nie myślałam o założeniu konta.
Założyłam, bo w sumie.... potrzebuję miejsca, żeby się wyżalić, pomarudzić i wyrzucić z siebie co myślę o swoim życiu, o świecie, o naszym kraju z dykty i kartonu. Tak, mam z kim pogadać teoretycznie, ale nie jest to takie łatwe bo:
a) jestem panikarą i neurotyczką, wrażliwcem, przejmuje się wszystkim i ciężko mi złapać dystans, a to na dłuższą metę męczy moich bliskich
b) od pół roku mieszkam sama, w mieście innym niż moje rodzinne, przyjechałam tylko do pracy...
c) którą wybrałam z desperacji, bo koniecznie chciałam pracować w zawodzie, a której nienawidzę i marzę o tym, żeby zamknęli mój oddział (co jest wielce prawdopodobne) i żebym mogła #!$%@?ć stąd z czystym sumieniem (jestem na umowie na zastępstwo, więc głupio by mi było rzucać pracę po pół roku - tak wiem, mentalność niewolnika, itp.)
g) nie stać mnie na psychiatrę/psychologa, bo połowę mojej pensji pożera wynajem i opłaty za mieszkanie, plus nadpłacam pożyczkę w banku, żeby jak najszybciej mieć ją z głowy.


@omi-omi: Prywatny psychiatra bierze 150zł za wizytę a spokój masz na miesiąc/dwa. Jeżeli pracujesz jesteś ubezpieczona więc i NFZ Cię przyjmie z (może nie do końca) otwartymi ramionami. Źle się czujesz sama ze sobą to idź do lekarza.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@omi-omi: Oparłaś na pomocy innym swoje poczucie wartości - to jasne, że przez to nie jesteś w stanie poprosić o pomoc. Been there done that - i smuci mnie, że inni też muszą przez to przechodzić. Nałożył Ci się jeszcze na to wszystko kryzys ćwierćwiecza i jesteś w takim punkcie z dupy. Idź do lekarza powiedz co czujesz (nie rozwlekaj się nad tym dlaczego się tak czujesz bo psychiatra ma
  • Odpowiedz
@kapuczina_corki_somsiada: Nie znam żadnych więcej niestety. Co najwyżej polecić mogę coś ultra-offline: turystykę pieszą (zwłaszcza, jeżeli nie mieszkasz w dużym mieście) - stawiam, że i w twojej okolicy jest cała masa szlaków turystycznych (nawet, jeżeli nie jesteś z gór), o których nawet nie miałeś pojęcia. Można dużo ciekawych rzeczy zobaczyć. A jak już poznasz swoje okolice, to można jechać gdzieś indziej, w międzyczasie poznać jakichś turystycznych świrów i śmigać po
  • Odpowiedz