Uznanie dla hakjerów, im nie brakuje wiary
Tam każdy robi swoje i nikt nie puszcza pary
Organy oszalały, groziły Rumunowi
Jak łaskawie się zjawi to wtedy go znajdziecie
Znów Rumun na tapecie, ponownie daje słowo
Naprawdę, wiele razy wymykał wam się obok
Wciąż z uniesioną głową, cały czas trafiał w sedno
I leciał jak po swoje, nic nie zawdzięcza mediom
To on narzuca tempo i głośno z was się śmieje
Tak samo,