Ja szczerze mówiąc nie traktuję poważnie nikogo, kto się posługuje takimi tekstami jak ty, tj. o kuchni, o logice jakiejś płci i tymi podobnymi


@LastCookie: Twoje zaangażowanie się w tę dyskusję, brak argumentów na moje rzeczowe odpowiedzi i wycofanie się akurat w tym momencie wskazują na coś innego. Inna sprawa, że to jest najbardziej słuszne wyjście w tym momencie dla Ciebie. Oszczędzisz sobie wstydu. Dziękuję. Życzę dobrej nocy.