Niestety przez swoje parcie na szkło, prze takie debilne pompowanie przez zaprzyjaźnionych dziennikarzy, nawet Czesio ma go dość i nie chce go powołać. To jest podręcznikowy przykład sytuacji, gdzie dla dobra drużyny warto kogoś dobrego pominąć.
W ogóle jak można mówić wprost o tym co się dzieje w szatni, obrzydliwe.
Chłop ma 35 lat, jest atencjuszem, który lata do mediów i papla co mu ślina na język przyniesie + nie góruje jakoś wyraźnie (o ile w ogóle) nad innymi naszymi bramkarzami. Brak powołania jest oczywisty, na trzeciego bramkarza tradycyjnie bierze się kogoś młodego kto ma stanowić o sile kadry w przyszłości, nikt nie potrzebuje w roli trzeciego bramkarza podstarzałego atencjusza z