@Defender: Ehh, z nostalgią wspominam, gdy pracowałam na Nowym Świecie i wracałam do domu wieczorami przez Krakowskie, co za performanse tam się działy! Niezależnie od pory roku, oni to mają zdrowie.
Dobra, co prawda spodziewałem się, że kiedyś zaczną mi "pożyczać foty", ale w życiu się bym nie spodziewał, że pierwszym miejscem, gdzie znajdę swoją fotografię będzie fanpage Samuela Pereiry.