#futuryzm przewiduje #przyszlosc

Rok 2020, wymyślono cybernetyczne dłonie ze skórą silikonową dołączane za pomocą usb do komputera. Wymyślono także wtyczke do portalu #showup dzięki któremu niewiasta za odpowiednią ilość żetonów może dzięki założeniu cybernetycznych rękawic przejąć kontrolę nad tymi dłońmi... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oczywiście kto bogatszy, ogląda showup za pomocą #oculusrift...

prawdopodobne czy nie?
J.....n - #futuryzm przewiduje #przyszlosc


Rok 2020, wymyślono cybernetyczne dłonie...

źródło: comment_jAuptLhb07d5MOYsCzqRc9Oi6V1BEEfB.jpg

Pobierz
Od wczoraj mam #tegierozkminy które rozpoczął jakiś komiks na mirko wrzucony - z kolejkami do teleportu. Przecież gdyby teleportacja ludzi i przedmiotów stała się możliwa, byłaby dostępna i praktycznie bezkosztowa, to świat by się wywrócił do góry nogami.

- Z miejsca zwijają się linie lotnicze, koleje, transport drogowy.

- W ogóle drogi stają się praktycznie niepotrzebne.

- Co za tym idzie, zapotrzebowanie na paliwa też praktycznie umiera.

- Cena ropy spada na
#mikroreklama

Formy życia na innych planetach w wizjach artysty sprzed 80 lat. Autorem obrazów jest Frank R. Paul, ilustrator z lat 30. poprzedniego wieku specjalizujący się w dziedzinie science-fiction. Trzeba przyznać, że miał ciekawą i dość wybujałą wyobraźnię. :) Dodałem częściowe tłumaczenie opisów w komentarzu pod znaleziskiem. Polecam :-)

#kosmos #futuryzm
  • Odpowiedz
Byłam dzisiaj w #muzeumnarodowe w #warszawa. Bo nie byłam od lat, i bo #rothko. Legendarny malarz, jak się spodziewałam, nie wzbudził mojego entuzjazmu. To jedynie znak, że w ciągu ostatnich 5 lat moje gusta co najwyżej się precyzują, ale nie zmieniają.

Widziałam kilka fantastycznych, doskonałych rzeczy. Heda - Clesza, zachwycająca martwa natura. Wpadł mi w oko już dawno, kunszt, światłocień, ogromne walory... powiedzmy sobie, detaliczne. Wreszcie widziałam na żywo "Bitwę
@simsoniak: jestem przecietnym wykopkiem i tez bylem w tym muzeum, jedyne o czym myslalem podczas 2 godzinnego pobytu, to jak bardzo sie ciesze, ze w niedziele jest za darmo i nie placilem za to ze musze tam siedziec ; )

Takie muzea to raczej tylko dla ludzi interesujacych sie sztuka.
  • Odpowiedz
Bruno Jasieński

Zmęczył mnie język

Zmęczył mnie język jak twardy zlepek.

Jestem jak człowiek, co lampy przerosł.

Na skrzyżowaniu dwóch wrogich epok

stoję, cynicznie gryząc papieros.

Nudzą mnie wiersze najszczersze, bo

poznałem wszystkich mów Niagary.

Z jednych słów umiem tak jak Rimbaud

stawiać katedry i lupanary.

Znam słowa śmigłe jak uda sarn.

u Znam słowa równe biblijnym psalmom,

Nad łóżkiem moim śpiewał Verhaeren

i długie fugi zawodził Balmont.

Tańczą mi w wściekły
Motyw przewodni dzisiejszego podwieczorku to dziwactwa itp...

Dla jednych dziwactwa, dla innych eksperymenty czy też przełomowe dzieła, a dla jeszcze innych gnioty. Gdzie przebiega ta cienka granica co jest sztuką, a co już nią zdecydowanie nie jest? Sztuka powinna niewątpliwie prowokować, budzić emocje, a dobrze by jeszcze dodatkowo zachwycała, jednak nie wszystko co budzi emocje jest sztuką, nie wszystko co nie zachwyca nią nie jest. W mym odczuciu rozpatrywanie konkretnych dzieł
@simsoniak: samo rozpatrywanie czy coś jest sztuką w jakiś sposób nobilituje dany twór i go do owej sztuki zbliża, przez to właśnie czasem trudno udzielić odpowiedzi, kontekst także się przecież liczy, czym innym są ekskrementy w toalecie, a czym innym zapuszkowane i wystawione w galerii, pusta karta różni się od pustej kartki nazwanej wierszem i wynikającej z czegoś, ale bez względu na wszystko co potencjalnie za "flupami" stać może muszę udzielić
  • Odpowiedz