Stwierdziłem, że nie ma sensu robić znaleziska więc powiem to TU:

#mirki drogie, przez tyle lat od czasów dzieciaka marzyłem o tym, żeby oglądać świat z perspektywy astronauty albo podróżnika galaktycznego. Prawda taka, że urodziłem się za wcześnie na to. Nasza technologia, ba, nawet my jako ludzie nie dorośliśmy jeszcze do tego, żeby rozważać i brać do serca to, że eksploracja kosmosu jest naszą przyszłością, mówię tu o nas jako gatunku,
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kdraug: Niestety kosmos ma w sobie to magiczne coś .... coś niewiadomego .. jakąś tajemnice ?

Na razie możemy jedynie marzyć zarówno o tym jak i o przyszłości.

Kilka linków żeby wprowadzić się w
  • Odpowiedz
Postanowiłem. Składam papiery na fizykę w przyszłym roku. Walić, że trzeba będzie się kształcić te kilka lat dodatkowych, czy pracować jakoś się da radę, coś się wymyśli.... w końcu, jesteśmy jako gatunek wyjątkowo elastyczni .
  • Odpowiedz
#muzyka

Dr. Horrible's Sing-Along Blog - Brand New Day

Widzieliście mireczki ten mini-serial muzyczny? :) Joss Whedon jak zwykle daje radę. Pozwolę sobie zawołać #firefly, bo poza Whedonem jest jeszcze świetna rola Filliona :D
lovn - #muzyka



Dr. Horrible's Sing-Along Blog - Brand New Day



Widzieliście mire...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Skończyłam wczoraj oglądać #firefly i jest mi bardzo, ale to bardzo smutno :<. Zacny serial. Pewno mówiono już to mylion razy - szkoda że go anulowano. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zostały mi jeszcze komiksy ()
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy też macie w swoich ulubionych serialach elementy dla nich charakterystyczne, które z początku wywołują w was zażenowanie, ale później stają się nieodłączną częścią ich zajebistości? Ja tak miałem na przykład z #houseofcards: te momenty kiedy Frank gapi się w kamerę i gra omnibusa wydawały się średnie w pierwszym odcinku, za to już na początku drugiego wiedziałem, że istotnie jest geniuszem zła. W #thewire początkowo nie mogłem
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oliwin: w 5 jest najdziwniejsza relacja między nimi

@tmsz: nie zwróciłem na to uwagi, teraz oglądam Sherlocka, i tutaj czuje, że coś mnie irytuje ale nie potrafię tego do końca określić.
  • Odpowiedz
@tmsz: Z firefly miałem dokładnie tak samo. jakieś niewyróżniające się intro, ale z każdym kolejnym odcinkiem wraz z rozwojem fabuły zacząłem dostrzegać jak słowa piosenki oddają cały sens serialu a sama melodia jakimś cudem stała sie wyjątkowa
  • Odpowiedz