Wszystko

Wszystkie

Archiwum

B.....1
B.....1
  • 3
Mam taką jazdę na życie, że nie obchodzę żadnych świąt poza urodzinami i sylwestrem. Nie kultywuję żadnej tradycji ani nie obchodzą mnie zabobony. Tradycja jest dla mnie czymś zbędnym jak dla ateisty Bóg. Cokolwiek robię musi być uzasadnione. Dlatego też przestałem palić 14 miesięcy temu. Jest wiele rzeczy, które jestem zmuszony robić choć nie są uzasadnione ale z tym czego zmienić nie mogę uczę się żyć.
Jeśli komuś o tym mówię to
goblin21
goblin21
  • 2
@Bociek01: Mam podobną jazdę na życie jak Ty. Tyle że nie obchodzę żadnych świąt. Również urodzin i Sylwestra. Nie kultywuję żadnej tradycji ani nie obchodzą mnie zabobony. Tradycja jest dla mnie czymś zbędnym jak dla ateisty Bóg. Prawdę pisząc, jestem ateistą. Cokolwiek robię musi być uzasadnione. Dlatego też przestałem palić po pół roku palenia. Jakieś 15 lat temu.
Jest wiele rzeczy, które jestem zmuszony robić choć nie są uzasadnione ale z
  • Odpowiedz
B.....1
B.....1
  • 3
Codziennie odbywa się ponad 100 tys. lotów. Szansa na to, że zginiemy w samolocie jest więc tak mała, że gdybyśmy przelecieli się raz dziennie i wysyłali 1 kupon dużego lotka dziennie to prędzej bylibyśmy milionerami niż trupami.

animuss
animuss
  • 1
@Bociek01: nie na darmo mówi się, że chcieć zostać milionerem grając w lotto, to tak jakby chcieć popełnić samobójstwo latając komercyjnymi liniami. Szanse podobne.
  • Odpowiedz
B.....1
B.....1
  • 5
Nie rozumiem zdziwienia niektórych znajomych, kiedy odmawiam chmury na imprezie lub na jakimś spotkaniu w weekend.
- Jak to?- dziwią się. Przecież to nic złego.
W zasadzie nic i jestem zwolennikiem legalizacji. Tłumaczę im jednak, że moje życie jest na tyle kolorowe, że nie potrzebuję go sobie jeszcze upiększać. Widzę wtedy zdziwienie i trochę chyba zazdrość.
Przypomnij sobie jeden z drugim kiedy ostatnio śmiałeś się w głos tak od środka i szczerze,
  • Odpowiedz
dunkey
dunkey
  • 1
@Bociek01: To nie musi dotyczyć wyłącznie homoseksualistów. Są w angielskim imiona, które nadaje się chłopcom i dziewczynkom, np: Alex, Max, Elliot. :)
  • Odpowiedz
B.....1
B.....1
  • 2
Z dziurami to zawsze mieliśmy problem my ludzie.

1. Nie dłub w nosie bo kozy fuj i smarki też.

2. Pokazywanie języka to brak kultury a plucie to patologia. + bekanie.

3. Miód z uszu? hehe, nie brudasy.

4. Nawet pot z porów czyli mikro dziurek nie bo śmierdzi i jest oznaką zaniedbania.

5. Bąki, kał, odbyt... śluz, mocz i inne wydzieliny...

Wszystko co z dziur to złe, obrzydliwe i niepotrzebne.

#
B.....1
B.....1
  • 2
Nie potrafię zrozumieć a nawet mam #boldupy o to, że do suchoklatesa to zawsze wypali ktoś "powinieneś więcej jeść". Dlaczego puszyści nie słyszą "powinieneś jeść mniej"?

W ogóle jak słyszę "powinieneś się ogolić, powinieneś się więcej uczyć, powinieneś ciszej pierdzieć" to mnie nosi. Słowo "powinieneś" powinno być zabronione.

#filozofiabociana #oswiadczenie
kiszczak
kiszczak
  • 0
@Bociek01: Nie wiem jaki masz klimat wśród znajomych. U nas w ekipie najbliższych na porządku dziennym jest dogryzanie sobie, ale to wynika z sympatii. Jednemu jedziemy za małego #!$%@?, mnie dopóki nie schudłem jechali za wagę, innemu za niedowagę, jeszcze innemu, że jest biedakiem bo ma #!$%@?ą robotę i nikt się nie obraża. Mało tego- autentycznie nas to śmieszy.

  • Odpowiedz
B.....1
B.....1
  • 0
@kiszczak: Akceptuję siebie. Nie mam kompleksu. To właśnie innym jest ciężko zrozumieć i zaakceptować, że ze mną jest wszystko ok i nie potrzebuję słyszeć co powinienem a czego nie. Tak jak wspomniałem przeszkadza to bardziej innym niż mnie samemu. Nie pisałem też o bliskich znajomych. Raczej tych drugoplanowych.
  • Odpowiedz

Powiązane tagi