@Shady: Fifa już od dawna jest bliższa symulacji niż to gówno w które zamienił się Winning Eleven. PES3 był lepszy, ale zamiast nabrać rozpędu jako symulator, poszli w stronę arcade. Ostatni znośny (na tle konkurencji) to chyba był PES6, później już tylko gorzej. Podobno część załogi odpowiedzialna własnie za sukces „poważnej strony PES-a” przeszło do EA Sports.
  • Odpowiedz