Jest prawa czasu i jest prawda ekranu. Ciekawy felieton Orlińskiego o nowym filmie Eastwooda:

Fałsz Clinta Eastwooda obserwuję z przykrością jako kolejny przykład charakterystycznej dla naszego stulecia wojny z racjonalnym myśleniem. Nasi przodkowie w XX wieku starali się uczynić świat bezpieczniejszym miejscem – i jeśli porównamy pod tym względem życie w roku 2000 do życia w roku 1900, odnieśli sukces nieporównywalny z niczym w historii.

Udało im się to między innymi dzięki powszechnym szczepieniom, wprowadzaniu zasad bhp, opiece socjalnej, nowoczesnym procedurom sądowym kładącym nacisk na prawo do obrony i różnym komisjom do spraw bezpieczeństwa analizującym katastrofy, by wyciągać z nich wnioski na przyszłość. W czasach facebookowych postprawd, twitterowych linczów i „uniwersytetu Google’a” taka postawa odchodzi w przeszłość.

http://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,21090200,kapitan-sullenberger-kontra-ciecia-budzetowe-orlinski.html?disableRedirects=true
i jeśli porównamy pod tym względem życie w roku 2000 do życia w roku 1900


@PolakKatolik: No fakt 1900 był w #!$%@? niebezpiecznym rokiem, o wiele bardziej niż lata 1914-18 i '39-'45 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niestety ale XX wiek był w #!$%@? niebezpiecznym wiekiem i odejściem o hiperbezpiecznego XIX-wiecznego kapitalizmu i globalizmu na rzecz kolektywizmów, a państwa zamieniły się w protekcjonistyczno-socjalistyczne #!$%@?. Po 2 WŚ
  • Odpowiedz
Wracam wlasnie z seansu nowego Eastwooda i uwazam, ze jest to najbardziej niepotrzebny film tego roku. Wyglada bardziej jak produkcja telewizyjna, a juz niejed rezyser udowodnil, ze z nizszym budzetem da sie zrobic manewr skrecania samolotu bez green screena. #sully #eastwood #film #kino
@lossuperktos: przede wszystkim byl wybitnym aktorem i nakrecil wiele sporo dobrych produkcji, jednak opiera sie na tzw. dad cinema i wyciskaczach lez dla prykow, szczegolnie w ostatnim okresie. Nie oczekuje od niego juz jednak zbyt wiele w ostatnim czasie ze wzgledu na prawicowe poglady i coraz czesciej polityczne zaangazowanie w filmach. Niemniej nadal pozostanie dla mnie wybitna postacia w kinematografii, sam film ocenilbym 4/10. Swoja droga w jednym ujeciu na
  • Odpowiedz
  • 4
Oglądam po raz kolejny Gran Torino - i mimo,że fabuła jest troszku naiwna, to jednak jest w tym filmie "to coś ". A wie ktoś może, czy jest jakieś drugie dno tego eastwoodowego zafascynowania Azjatami?
#film #eastwood