Po raz pierwszy zaryzykowałem i kupiłem grę #earlyaccess: Prison Architect. Zaufałem studiu, które wydało kilka ciekawych gier (m.in. Uplink i Darwinia/Multiwinia). Zaufałem opiniom na steamie i innych tego typu serwisach. Zaryzykowałem, bo już praktycznie nikt nie tworzy nowych tycoonów. Skusiłem się, bo gra była w promocji.

Był to jednocześnie ostatni zakup niedokończonej gry. #!$%@? MAĆ. Owszem, jest tam sporo świetnych motywów i całe tony potencjału, ale jednocześnie co chwilę trafia się
rss - Po raz pierwszy zaryzykowałem i kupiłem grę #earlyaccess: Prison Architect. Zau...

źródło: comment_okMdU8HEQ0uBuwnhHITexUFwCNDH6eWs.jpg

Pobierz
@piejo89: W ogóle mi to nie przypomina Cannon Foddera, nic nie podrobi tamtego niesamowitego klimatu.

"Czekam na kolejne zderzenie sentymentu z rzeczywistoscia, co ostatnio w branzy gier czesto mi sie zdarza" - O to, to, to.
  • Odpowiedz
Co by tu zrobić, jak znowu ktoś wyjedzie na yrli axis z jakimś niedorobionym badziewiem, albo porzuci rozwój gry i ludzie będą się domagać zwrotów kasy...


hmm...

AHA! PROBLEM SOLVED!

( ͡° ͜ʖ ͡°)

( ͡° ͜ʖ ͡°)-

( ͡ ͜ʖ ͡)


To już nie jest guhwa śmieszne. Najpierw jakieś łorzi, potem erf 2066,
@mBartek89: Dobra kontrola jakości potrafi ocenić, czy coś z projektu będzie. Wiadomo, że może się zdarzyć coś niespodziewanego, co nie pozwoli grze się "ukończyć", ale porzucenie "bo mi się już nie chce" (np. Towns) powinno mieć jakieś konsekwencje dla deva, a nie "lol, teraz wrzucę nową grę w early access". Biorąc jednak pod uwagę, jakie "perełki" wchodzą teraz na steam, nie zdziwię się jeśli nagle zaczną się pojawiać tytuły zaprojektowane na
  • Odpowiedz