Powiem Wam mircy, że tak patrzę na to co się dzieje i coraz mniej mi się to podoba.
Cały świat próbuje być jak najzabawniejszy. Poważne treści są zrzucane na drugi plan, te, które z założenia powinny mieć podniosły charakter - są go pozbawiane.
Te żarty bywają podłe czy obrzydliwe ale większość śmieszą. Mnie także. W innym wypadku co bym tu robiła...
Pytanie brzmi, czy my przypadkiem się nie uwsteczniamy?
Co pozwala nam