A najlepsze jest to że jak zamieścisz artykuł o tym że państwo ukraińskie ściga ludzi, to jeszcze Cię zwyzywają od ruskich onuc. Sytuacja autentyczna z mojego przykładu.
Bo przecież jest wojna, i masz ginąć za rodzinę, państwo i polityków.
  • Odpowiedz
@Xing77 nikt nikogo nie wyzywa jak z kontekstu widać że chodzi o pobór. Naromiast CI „wolnomyśliciele” każdą interwencję na mieście wojska lub policji opisywali jako pobór na początku wojny.
Przypominam że w Polsce w czasie obowiązywania ZSW też żandarmeria siłą ściągała do jednostek opornych rekrutów. Więc nic dziwnego że w czasie wojny takie akcje są i będą tym bardziej że po tak długim okresie ochotnicy się skończyli.
  • Odpowiedz