Balam Acab - Big Boy

Czasami motyw z utworu podoba mi się na tyle, że wcale nie przeszkadza mi jego powtarzalność, a wręcz przeciwnie.

Dzięki @kickdagirlz i na przyszłość polecam wrzuty dobrej muzyki elektronicznej pod tym o tagiem -> #mirkoelektronika. To podstawowy krok, żeby trafić do złaknionych tejże odbiorców :)

#mirkoelektronika #muzyka #muzykaelektroniczna #leftfield #downtempo #chillout
Rapidos - Balam Acab - Big Boy



Czasami motyw z utworu podoba mi się na tyle, że wc...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

"Wpadło mi w ucho...", odcinek: 88, Zero 7. Subskrybuj tag: #wpadlomiwucho


W dzisiejszym odcinku po raz kolejny odwiedzimy Londyn. Wszystko po to by zapoznać się z duetem w postaci: Henry Binns i Sam Hardaker. Panowie zaczęli przygodę muzyczną w latach '90, zaraz po tym jak zakończyli studia na kierunku inżynierii dźwięku. Obaj pracowali w studiu nagraniowym wytwórni RAK w Londynie, której właścicielem był Mickie Most. Duet - jako inżynierowie dźwięku maczali palce w nagraniach takich grup i artystów jak: Pet Shop Boys, Young Disciples, Robert Plant. Tworzyli też oni remiksy utworów, zespołów/artystów takich jak: Radiohead, Terry Callier, Lenny Kravitz, Sneaker Pimps czy Lambchop. Aż w 1997 wpadli na pomysł tworzenia własnej muzyki i tak powstał duet kryjący się pod nazwą Zero 7. Ich muzyka to mieszanka miodu dla uszu. Łączą oni takie gatunki jak: trip-hop, chillout, downtempo, acid jazz i ambient. W ich utworach często występują goście w rolach wokalistów i wokalistek. Między innymi: Mozez, Sia, Sophie Barker i José González. Poniżej zaprezentuję kilka utworów, które wpadły mi w ucho najbardziej.

"End Theme" - na początek instrumentalny utwór z debiutanckiej płyty. Kunszt dla wszystkich wielbicieli instrumentów smyczkowych. Na początek mamy delikatną melodię na skrzypcach, którą później uzupełniają dźwięki wiolonczeli a następnie kolejne partie, cienko grających skrzypiec. Po jakimś czasie pojawia się delikatna i minimalistyczna perkusja, w jazzowym stylu oraz kontrabas. Pojawiają się tez wstawki skrzypiec, gdzie dźwięk jest wydobywany nie za pomocą smyczka a za pomocą szarpania strun przez palce. Pod koniec utworu wszystko nabiera tempa, instrumenty narastają, perkusja robi się żywsza by po chwili znowu się uspokoić i zwolnić tempa.
Emtebe - "Wpadło mi w ucho...", odcinek: 88, Zero 7. Subskrybuj tag: #wpadlomiwucho

...

źródło: comment_pWplZKrga7mUzm2MBum7JxZCNN1oDg11.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach