Nieco więcej zdjęć i słów relacji wkrótce, na razie człowiek musi ochłonąć po powrocie do smutnego Krakowa, cytując klasyka (z odpowiednim zaakcentowaniem) - JA CHCĘ JESZCZE RAAAZ.
Curwa, mirki, najpiękniejszy dzień w życiu. Tyle emocji na stadionie, że wystarczy nam na cały rok. Nie wiem jak wyglądało to w tv, ale cały zespòł zagrał naprawdę bardzo dobrze (i nawet ta pierdoła Evans niczego sakramencko nie spieprzył). Nawet nie żałuję miliona cebulionòw wydanych na koszulkę Herrery. A Van Gaala czasem jest mi ciężej zrozumieć niż kobietę z pmsem, na trybunach wszyscy lali z tego, że Podsiadło
Są i bilety. Niesamowite uczucie, moi mili, wszystko tutaj jest zbyt piękne, aby było prawdziwe. Sączymy piwko, przegryzając pringlesami za jednego funta (o batonach zapomnieliśmy). A ludzie tutaj są tak cholernie pomocni, że głowa mała. Ukłony i całusy!
Jak pamiętacie bądź nie, wybieramy się z @Coreman na mecz United z Sunderlandem. Ledwo co nam wpadł ten pomysł kilka miesięcy temu do głowy, a tu już jutro wylatujemy w stronę Manchesteru. Wciąż trochę się dygamy, jeśli chodzi o bilety, bo mają one dotrzeć drogą pocztową do hotelu prawdopodobnie w dniu samego meczu, tak więc bez nerwów się nie obejdzie ( ͡°͜ʖ͡°) Ostatni raz taguję
@MasterSoundBlaster: Kajn problem, cumplu (。◕‿‿◕。) @Puccini: WYPLUJ TO, bo zejdę z trybun i zasadzę Van Ciulowi fangę w nos xD @duskhorizon: Nic straconego, United jeszcze nie kończą grać ;) @PlayTheGame: Stacjonujemy do poniedziałku. @rafal1716: Karta kibica niestety jest
Mirki, chcieliśmy się odprawić internetowo na lot Ryanaira, ale nie możemy wybrać darmowych miejsc, dostępna jest tylko płatna opcja i pojawia się taki oto komunikat, jak na załączonym obrazku. Ktoś z Was może orientuje się o co tu biega?
Wiecie co? Z początku Van Gaal miał u mnie spory kredyt zaufania, trzeba przyznać też, że kupował mnie swoją charyzmą. Ale z meczu na mecz, gdy widzę wyjściowy skład, to mam ochotę go strzelić przez łeb. Gramy z drużyną, która jest jednym z pretendentów do wylotu z ligi, jeśli nie będzie MINIMUM 2:0, będę zawiedziona. Mam tylko nadzieję, że jak już pojadę na ten mecz z Sunderlandem, to zobaczę Herrerę od pierwszej
No, to wszystkie bilety, srety na mecz United z Sunderlandem pobookowane. Koszt wyprawy od piątku do poniedziałku wyniósł nas w przybliżeniu 1260zł na łebka - nocleg w bardzo przyjemnym hoteliku 600m od Old Trafford, a nie jakiejś pipidówie, lot prosto z Krakowa do Manchesteru i w porządeczku miejsca nie na drugim końcu stadionu. Teraz tylko pozostaje czekać do lutego :3
Mireczki, wraz z @Coreman wybieramy się razem na weekend do Manchesteru w lutym, aby zagościć na Old Trafford i wesprzeć United naszymi gardłami :) Wiem, że było parę zainteresowanych tematem osób, zapraszam zatem do obserwowania tagu #diabelskiweekend, w którym będziemy relacjonować jak się do takiego wyjazdu przygotować. A już w lutym doniesienia stricte z samej wizyty u Czerwonych Diabłów ;)