@Rabusek: Jedyną grą, która faktycznie mnie uzależniła było Batman: Arkham City. W dwa dni skończyłem całą, chyba na 95% (zostały mi chyba dwa dość proste wyzwania, ale nie mam jakoś czasu ich zrobić). Później chciałem przejść jeszcze raz, ale dobiłem do połowy. Grałem dzień i noc, dopóki nie zobaczyłem napisów końcowych gdzieś po 3 w nocy.
@Gamemen: ja grałem w diablo 3 dni, przed maturą, dosłownie 72 godziny z może 3 godzinami snu. I potem ustna matura, na której miałem 100% :D

Najśmieszniejsze jest to, że restart serwerów był zawsze w tym samym miejscu, i że byłem jednym z pierwszych polaków na poziomie piekło :3