Jeden z największych rządowych projektów informatycznych wpadł w niekontrolowany poślizg. Okazuje się, że wdrożenie nowej Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców trzeba będzie przesunąć do stycznia, ale 2017 roku.

Wdrożenie nowej, kosztującej ok. 140 mln zł Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK 2.0) opóźni się o pół roku lub nawet o rok. Na tej porażce skorzystają kandydaci na kierowców. Od stycznia co najwyżej będą musieli jeździć z zielonym listkiem.

Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców miał ułatwić i skoordynować załatwianie formalności przez kierowców. Potwierdziły się jednak wcześniejsze przypuszczenia, że jest on zbyt niedopracowany, aby móc wdrożyć go 4 stycznia.

Od stycznia 2016 roku możemy mieć problemy z rejestracją samochodów i wydawaniem praw jazdy. Strona rządowa oświadcza, że wszystko idzie zgodne z planem. Związek Powiatów Polskich zarzuca, że to nieprawda, bo wdrożenie systemu od strony informatycznej oficjalnie planowane jest dopiero na marzec.

System CEPiK jest pełen danych kompletnie oderwanych od rzeczywistości. Jeśli wierzyć oficjalnym danym na polskich drogach wciąż jeżdżą dziesiątki tysięcy syrenek i żuków, są tam wpisane nawet auta z ...

Podstawowe dane o przeszłości samochodu czy motocykla zarejestrowanego w Polsce można sprawdzić przez internet już teraz. Kolejne informacje z rządowych baz mają być dostępne w ciągu najbliższych dwóch lat.

Otrzymać punkty karne jest stosunkowo łatwo. Znacznie trudniejszym zadaniem jest dowiedzieć się, ile ma się ich na koncie. Niebawem będzie można to sprawdzić przez internet dzięki nowej bazie danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jej możliwości będą zresztą znacznie większe.

W ciągu miesiąca ma ruszyć nowa funkcjonalność Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (tzw. CEPiK 2.0) w postaci możliwości bezpłatnego sprawdzenia m.in. przebiegu auta przez internet. Co dla kupujących auta używane oznaczają zmiany zapowiadane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych...

Jeszcze przed wakacjami, bo 23 czerwca, MSW ma uruchomić dwie bezpłatne e-usługi, dzięki którym przed zakupem auta będzie można zweryfikować jego historię, w tym przebieg, a wysyłając dzieci na wypoczynek - sprawdzić, czy wiozący je autokar jest sprawny.

Wkrótce sprawdzimy, czy pojazd jest kradziony, dopuszczony do ruchu i jaki był jego przebieg podczas ostatniego przeglądu.

Każdy przed zakupem auta będzie mógł sprawdzić jego historię, m.in. daty rejestracji oraz informację o tym, czy nie jest kradzione, przewiduje projekt noweli Prawa o ruchu drogowym, przyjęty przez Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji - podało MSW.

Wiedza jest bezcenna.

Urzędnicy mogą tak w nieskończoność.

CBA skierowało do prokuratury zawiadomienie dot. systemu informatycznego CEPIK

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych po przeglądzie zarządzanych rejestrów: CEPiK (Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców) oraz systemu PESEL (Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludności), podjęło decyzję o ich przebudowie - czytamy w komunikacie MSW

Niedługo do 1 mld zł dobiją opłaty, jakie wyłożyli kierowcy na Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców. A ciągle nie jest pewne, czy statystyki pojazdów zarejestrowanych w Polsce nie są zawyżone o kilka milionów sztuk. CBA już wkroczyło do akcji.