Bobber to zawsze dobry pomysł na customowy motocykl. Ekipa Thunderbike choć na co dzień zajmuje się troszkę innymi sprzętami to i romans z bobberami nie jest im obcy.

Wyczucie stylu i klimatu to najważniejsza rzecz przy tworzeniu motocykli niestandardowych. Ekipa Hide Motorcycles niewątpliwie ma te dwie cechy i zawsze potrafi się wczuć w duszę maszyny, którą ma na warsztacie

Yamaha może sobie tworzyć jakieś programy Yard Built, budować sprzęty z deską surfingową i chromowanym kanistrem, ale gdy na horyzoncie pojawia się Panhead na sztywnej ramie to wszystkie hipsterskie sprzęty dostają drgawek.

Z old school'owymi motocyklami jest jak z małą czarną. Moda się zmienia.Trendy pojawiają się i znikają,a customy w stylu retro jak i krótka czarna sukienka zawsze są na topie.

Stary motocykl nadgryziony zębem czasu będący w ciągłej eksploatacji ma swoją magię i niepowtarzalny klimat,której nie odda nawet najlepiej odrestaurowany lew salonow

Spece z LMC przez lata swej działalność "zdarli zęby" na japońskim widlaku ze stajni Suzuki. Niemcy zazwyczaj tworzą z Intruza nowoczesne d---i o bardzo niskiej sylwetce,ale czasem z tej stajni wychodzą też maszyny w stylu retro. O to motocykl nazwany po prostu Oldschool.

Jeden z największych singli na rynku i kompresor. To przepis na ciekawy customowy sprzęt.

Yamaha Drag Star po przeróbkach w pewnym polskim garażu.

Gdy Michael Schumacher kończył długoletnią współpracę z Ferrari dostał w prezencie bardzo ciekawego bobbera.

archetyp bobbera

Kolejny rodzimy custom