Mireczki, jako, że jesteście dla mnie jak rodzina, to postanowiłem się z wami podzielić historią mojej zmarłej siostry, a raczej ostatnimi dniami jej "życia".

Niewielu moją siostrę pamięta, więc fajnie jeśli chociaż w waszej pamięci ona zostanie.
Wpis wklejam dlatego, iż ostatnio naćpany poszedłem na jej grób i wypiłem z nią piwo, bo w kwietniu będzie miała 18 lat, więc 17 to odpowiedni wiek na piwo już

Zawsze co roku obiecuję sobie, że napiszę wiersz dla Kingi(tak miała na imię moja siostra) ale nigdy mi się to nie udaje, niestety. Słowa, które widzicie w tytule są wyryte na jej grobie w kształcie księżyca. Postanowiłem, że skoro porzuciłem pisanie poezji, to spróbuję oddać jej hołd na moim blogu.
hacerking - Mireczki, jako, że jesteście dla mnie jak rodzina, to postanowiłem się z ...

źródło: comment_2KdQov7qmB71u9boX9jdvHGgJmBljK0k.jpg

Pobierz
@hacerking: przypomniała mi się moja daleka kuzynka, bo nosiła takie samo nazwisko, jak Wy. Miała 15 lat kiedy zmarła, wszystko działo się w wakacje, przed jej pójściem do LO. Zginęła potrącona przez samochód. Do dziś pamiętam jej pogrzeb - nigdy później nie widziałem takiej rozpaczy. Nie podchodziłem do trumny, widziałem ją z daleka. Płakał cały kościół, oprócz mojego dziadka i mnie (mój dziadek to twardy chłop zahartowany przez wojnę, mnie
  • Odpowiedz