Jak ja kocham tych świeżaków, co to przychodzą do pracy za barem po kursie barmańskim i myślą, że pierwszego dnia to oni będą #!$%@?ć fikuśne koktajle, a #!$%@?ą przy wyciskarce do cytryn, sprzątają lodówki, kroją owoce i latają ze ścierą polerując szkło. XD

Ehh, piękny widok. Jeszcze nie wiedzą co ich czeka ( ͡º ͜ʖ͡º)

#barmanboners #pracabarmana #heheszki #coolstory
Dostałem właśnie 50 dolarów napiwku za to, że zrobiłem Amerykańcowi "najlepsze Old Fashioned jakie pił w życiu". ( ͡ ͜ʖ ͡)

#!$%@?, ale się podjarałem, że akurat Amerykańcowi tak bardzo podeszło, bo oni takie koktajle to mają u siebie w każdej knajpie i kto jak kto, ale oni to się na tym znają.

Czasami fajnie jest być barmanem. ( ͡ ͜ʖ ͡)
Pracuje sobie dzisiaj za barem cały dzień i właśnie jakichś dwóch wieśniaków dostało mandat 500 zł za spożywanie alkoholu wniesionego na teren knajpy. XD

Tak kończą frajerzy. XD

Najpierw kelner im zwrócił uwagę to go wyśmiali. No to zadzwoniłem po Straż Miejską i chłopaków już tacy cwani nie byli. XD

Kocham
@NiebieskiGroszek: no za wniesienie i spożywanie. Jeżeli masz koncesje na sprzedaż alkoholu na danym terenie to masz też wyłączność na alkohol na danym terenie. Nie można spożywać żadnego alkoholu nie kupionego u posiadacza koncesji.

Za wniesienie i spożycie własnego alkoholu grozi grzywna do 500 zł. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sorhu: ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi:

Art. 431. 1. Kto spożywa napoje alkoholowe wbrew zakazom określonym w art. 14 ust. 1 i 2a–6 albo nabywa lub spożywa napoje alkoholowe w miejscach nielegalnej sprzedaży, albo spożywa napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania, podlega karze grzywny.
  • Odpowiedz
@whoa-mala: wiedziałem, że jak nie napiszę, że nie chcę mięty z doniczki, to ktoś wtrąci swą mądrość. Nie mam miejsca na rośliny, nie mam i koniec. Nie zawsze mam czas i chęci szukać po lidlach mięty w doniczce.
  • Odpowiedz
@Wrzoskoowna: Ja mam mieszane uczucia jak siedzę przy barze koło 4, bo niby barmanka ładna, fajnie się rozmawia ale kasa ucieka i albo kasa się skończy albo trzeba będzie wracać do domu bo 6 itp, zawsze coś :| A zauważyłem że przy kobietach za barem szybciej kasa ucieka ale nawet to tak nie boli.
  • Odpowiedz