9h i fabuła skończona, piękna to była przygoda w #babysteps . Szkoda że nie ma więcej gier o takim poziomie trudności. Znacie podobne masochistyczne gry takie jak właśnie baby steps, getting over it woth bennett foddy albo a difficult game about climbing? Oprócz soulsów ( ͡º ͜ʖ͡º)

#gry

Jakoś niedawno skończyłem oglądać Baby Steps. Swoją drogą bardzo przyjemna seria i warta polecenia mimo kilku wad, ale nie o tym. Baby Steps to chyba jedyna sportówka, gdzie nawet nie myślałem o skipowaniu openingu. Na pierwszy rzut oka niby nic nadzwyczajnego, ale jednak było to "coś". Dzisiaj trochę pogooglowałem i odkryłem czemu tak bardzo polubiłem ten kawałek. Wiedziałem, że już kiedyś słyszałem coś podobnego! Naprawdę bardzo miłe zaskoczenie ( ͡° ͜Pokaż całość

ostatnio zauważyłem, że wiele stron oferujących oglądanie #anime online ma przestarzałe linki, bądź playery na których odtwarzam są postawione na komputerach z cegły a ich zasilanie jest oparte na wychudzonych koziołkach wypożyczonych od serwerowni wypoku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

czy ma ktoś dobrą stronę z jap. dubbingiem i pol. napisami? Pewną... (anime-on, shinden, anime-odcinki, diff, baje, kreskoweczki etc. sprawdzałem. Jest tak jak napisałem wyżej)

czy serioPokaż całość

Hej! W najbliżysz czasie mam rozmowę o pracę, będą minie pytać o sieci. (Chodź im powiedziałem, że nigdy nie miałem na studiach i nic o tym nie wiem). No nie chcę być tak całkiem zielony, więc sam coś teraz czytam i mam pytanie o serwer DHCP, który przydziela adresy dynamicznie:

/etc/dhcp3/dhcpd.conf

#komputer B

subnetPokaż całość

Premiera drugiego sezonu anime Baby Steps - 5 kwietnia ^^
http://www.crunchyroll.com/anime-news/2015/01/22/nhk-announces-april-5-premiere-date-for-baby-steps-2nd-season

#anime #babysteps #manga #nhk #animezapowiedz #animesportowe

No to może jeszcze podzielę się swoją Top-ką 10 anime z 2014, przy czym zaznaczam, że nie oglądałem jeszcze kilku tytułów z tego roku, które są wysoko oceniane przez niektóre tutejsze persony (m.in. Parasyte, Space Dandy).

Będzie bardzo... BARDZO kontrowersyjnie ;p

1. Baby Steps

2.Pokaż całość

Drugi sezon anime o tenisie Baby Steps zapowiedziany na wiosnę 2015 rok. Po prostu pięknie :)

http://www.crunchyroll.com/anime-news/2014/09/21-1/baby-steps-anime-to-return-in-spring-2015

#anime #babysteps #animezapowiedz #animacja

8 odcinek Baby Steps w końcu zaliczony... i wywarł na mnie mieszane uczucia, a może jest to po prostu wynik mojej niepotrzebnie czepialskiej natury ;)

Seria dotychczas sprawiała wrażenie "kroczącej" - od rozpoczęcia nauki tenisa przez Ei-chana (początku anime) minęły 4 miesięcy. Przez ten czas wątek sportowy skupiał poza jednym meczem na treningu. Tymczasem w 8 epizodzie historia nabiera szybkiego tempa - w 20 minutach przeżywamy z postacią 8 miesięcy ^^' Co więcejPokaż całość

7. odcinek anime Baby Steps - no i jest powrót do poziomu pierwszych pięciu epów :)

Po nauczeniu się podstaw tenisa i pierwszym rozegranym meczu w karierze, Ei-chan skupia się teraz na udoskonalaniu swoich umiejętności - precyzji w odbijaniu piłek, dzięki czemu główny bohater przestanie uderzać na chybił trafił, czyli byle na drugą stronę siatki. W końcu zaczyna się uczyć ofensywy.

Pomocną dłonią służą trener oraz senpai, który sądząc po ostatniej scenie (gdy mówiPokaż całość

Szósty epizod tenisowego anime Baby Steps wreszcie zaliczony ^^

Początek to dokończenie niezbyt szczególnie udanego meczu głównego bohatera. Zaraz potem fabuła po raz kolejny próbuje wyjaśnić, dlaczego Ei-chan, mimo dość późnego zainteresowania się tenisem, w przyszłości stanie się poważnym graczem tego sportu.

Okazuje się, że ma talent, którego genezę wytłumaczono w dość, jak na serię, absurdalny sposób. A może lepiej byłoby to nazwać "metodą niepopartą badaniami"? Bo jaki idiota wpadły na ich przeprowadzanie wPokaż całość

5. odcinek anime Baby Steps - po 4 miesiącach treningu przyszła pora na pierwszy oficjalny mecz tenisowy.

Tradycyjnie jak na początkującego amatora przystało Ei-chan ma stres przed swoim debiutem, a że mistrzu jest wielkim nerdem to jest ona kolejną okazją na zaprezentowanie pokaźnej dawki humoru sytuacyjnego.

Z motywów niekomediowych można dowiedzieć się za to informacji, które stawiają tą historię nieco ponad to, co zwykle widzimy w większości anime sportowych. Widzowie nie mają tutajPokaż całość

4 odcinek anime Baby Steps -następny kroczek "mistrza" na drodze do zawodowej kariery tenisowej z masą humoru :)

Główny bohater potrafi już odbijać piłki od ściany, czas na kolejne wyzwanie - próbę odebrania serwa od zawodnika...

Pokaż spoiler

Tym razem twórcy poszli nieco w stronę slapsticku np. bohater dostaje piłką po twarzy lub traci równowagę po wypuszczeniach rakiety z ręki. Staje się też w pewnym momencie osobą niebezpieczną ;) Twórcy ładnie pokazali talent chłopaka do szybkiegoPokaż całość

3 odcinek anime Baby Steps - czyli kolejne tenisowe przygody największego pedanta w historii japońskiej animacji... a przynajmniej najbardziej realistycznego.

Przy czym podczas tego odcinka twórcy jeden raz przeholowali w ukazywaniu jego specyficznej osobowości

Pokaż spoiler

Jednak to tylko czepialstwo, bo dzięki temu nie ma żadnej emodramy, o którą obawiałem po zakończeniu poprzedniego epizodu. Protagonista nadal jest sympatyczny i zabawny z tym swoim podejściem do życia. Próbuje podejść do wszystkiego bardziej logicznie niż Wolkanie ze StarPokaż całość

Baby Steps odcinek drugi - anime godne swojego tytułu :)

Zero pośpiechu w fabule, tylko nadal powolna, konsekwentna droga żółtodzioba w nauce tenisa - po kiepskim starcie głównego bohatera w pierwszym epizodzie dokonuje on pierwszego kroku na drodze swojej kariery sportowej - wytrzymał rozgrzewkę xD

Miło, że autor pierwowzoru zadbał nawet o taką popierdółkę, jak wyjaśnienie skąd postać ma pieniądze na klub tenisowy. I to w taki prosty i racjonalny sposób, że nawet matkaPokaż całość

Widziałem pierwszy odcinek nowego anime sportowego Babby Steps i jestem usatysfakcjonowany - zacząłem mieć nawet pewne oczekiwania wobec tej serii.

Wreszcie... WRESZCIE jakaś tenisowa alternatywa dla totalnie odrealnionego Prince of Tennis. Na razie co prawda animatorzy zafundowali widzom jedynie kawałek spotkania, ale nie były to żadne nadnaturalne wygibasy czy super uderzenia o kretyńskich nazwach, tylko normalne odbijanie piłeczki.

Główny bohater na plus - nie jest to ani urodzony genius, ani niedorajda życiowa, ani animePokaż całość