Skazywać kobietę na śmierć, bo napiła się wody z jakiejś #!$%@? studni, i trzymać ją kilka lat w celi? To chore! To barbarzyństwo! I mam w dupie, czy ktoś mnie nazwie islamofobem, faszystą albo licho wie, czym jeszcze. Ułaskawienie #asiabibi to żadna łaska - to psi obowiązek. Gdzie, do #!$%@? nędzy, byli wtedy wszyscy obrońcy praw kobiet? Tak, pewnie bratali się z biednymi, prześladowanymi muzułmanami.

#islam
@SzeataBydlo: Ano niestety. Pamiętam początek tej afery. Krążyła wtedy po sieci petycja z prośbą o jej uwolnienie. Kiedy się ją gdzieś zalinkowało, można było dostać komentarz w stylu: nie siej fermentu, ty katolicki ciemnogrodzie.