Czytam biografię Alberta Camusa (autorstwa Olivera Todda, wielka cegła - 800 dużych stron). Camus ma 25 lat, więc jest trochę młodszy ode mnie. Za kilkanaście stron wybuchnie II WŚ.

Lektura jest bardzo pouczająca, bo nie tylko opowiada o życiu Camusa, który zawsze mnie jakoś intelektualnie pociągał, ale też daje dobry zarys sytuacji politycznej, społecznej i obyczajowej Algierii i Francji. Liczba nazwisk jest zresztą przytłaczająca i łatwo pogubić się wśród wszystkich tych członków
psycha - Czytam biografię Alberta Camusa (autorstwa Olivera Todda, wielka cegła - 800...

źródło: comment_1660742511qRzpn3pbZ6h7log2LktuWz.jpg

Pobierz
10 maja 2022 r. nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego ukaże się nowe wydanie powieści Alberta Camusa "Obcy".
"Obcy" przyniósł Albertowi Camusowi popularność. Stał się bestselerem, czego Camus chyba nie do końca rozumiał, nie chciał być autorem wyłącznie "Obcego". Chciał nie chciał, w roku 1940 dał światu zwierciadło, w którym może przejrzeć się człowiek. To jedna z książek (nie tylko francuskich czy dwudziestowiecznych, ale książek w ogóle), które są w ciągłym obiegu czytelniczym, to
Lifelike - 10 maja 2022 r. nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego ukaże się nowe...

źródło: comment_1648496761eOYE6YqnuTimAlsWVvX6Rs.jpg

Pobierz
Jest wiele powodów do samobójstwa i, w sensie ogólnym, najbardziej dostrzegalne nie zawsze były najbardziej skuteczne. Człowiek rzadko zabija się z refleksji (taka hipoteza nie jest jednak wykluczona). Początek kryzysu niemal zawsze nie podlega kontroli. Gazety często piszą o „miłosnych zmartwieniach” albo o „nieuleczalnej chorobie”. Są to wyjaśnienia uprawnione. Ale należałoby wiedzieć, czy w dniu samobójstwa przyjaciel desperata nie rozmawiał z nim w tonie obojętnym. Wówczas on jest winien. Taka rzecz może
@ExitMan: Zgadzam się z tobą, jeżeli mówimy o czymś właśnie w rodzaju rozmowy w "tonie obojętnym". Można to niuansować dalej, dopisując, że np. ten hipotetyczny przyjaciel nie był w formie i nie zauważył, że ta rozmowa jest dla nas szczególnie ważna.

Należałoby też dopowiedzieć, że w sytuacjach skrajnych, przedsamobójczych, znaczenia ulegają przeskalowaniu; "ton obojętny" nie jest tylko tonem obojętnym, ale znaczy tyle, co "nie mam już nikogo". Używając twojej analogii: co
3 marca 2022 r. nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego ukaże się nowe wydanie powieści Alberta Camusa "Upadek".
To jedna z najważniejszych powieści XX wieku i zarazem ostatnia ukończona książka autora. Filozoficzna opowieść o absurdalnych kolejach życia, i sposobach godzenia się z nimi. Jean-Baptiste Clamence niegdyś paryski adwokat o nienagannym wizerunku, którego pasją było czynienie dobra. Do czasu, gdy zobaczył prawdziwe oblicze świata i ludzi, swoje prawdziwe oblicze. Odtąd rozpaczliwie poszukuje prawdziwego życia, jednak
Lifelike - 3 marca 2022 r. nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego ukaże się nowe...

źródło: comment_1642003603hu3Kw3N8KVVf7nf7lKnEDJ.jpg

Pobierz
Bogowie nie bez racji doszli do wniosku, że nie ma straszniejszej kary niż praca bezużyteczna i bez nadziei.

Interesuje mnie Syzyf podczas tego powrotu, podczas tej pauzy. Twarz, która cierpi tak blisko kamieni, sama jest już kamieniem. Widzę, jak ten człowiek schodzi ciężkim, ale równym krokiem ku udręce, której końca nie zazna. Ten czas, który jest jak oddech i powraca równie niezawodnie jak przeznaczone Syzyfowi cierpienie, jest czasem jego świadomości. W każdej
@libmor:

Czy można być pewnym, że właśnie to jest głównym przesłaniem? Tutaj mamy przecież subwersję, chociaż cierpienie wciąż jest obecne, to czytelnik zwraca uwagę nie na sam kamień i jego toczenie, ale na osobę Syzyfa. A jego głównym przesłaniem nie jest tylko cierpienie - do identycznej rangi urasta to absurdalne szczęście.


ja myślę, że to tylko twoja pseudo inteligentna nad interpretacja ; ) wybacz zlośliwość.
Jeśli chcesz komuś przekazać wiadomość to
@Owner: Wybaczam złośliwość.
Ale właśnie o to w tym całym eseju chodzi. O to, że jest szczęśliwy. Przecież jest to wyraźnie napisane.

Syzyf ma oznaczać cierpienie, tak jak wyraz cierpienie ma być cierpieniem, jasne, że są jego odcienie, ale każdy zna kierunek ; )


Tak, ma oznaczać, dlatego ten esej polemizuje z tą prawdą, dlatego mamy wyobrażać sobie Syzyfa szczęśliwego.
Bogowie założyli, że ma cierpieć, a my bierzemy to pod lupę.