"Opowieść „Miami” to klasyczny przykład narracji opartej na autokreacji – nie mamy niezależnych dowodów, nie mamy potwierdzeń z instytucji, nie ma świadków z imienia i nazwiska, którzy by mogli poświadczyć: „tak, był naszym agentem / funkcjonariuszem”. A jeśli ktoś się pojawia, to najczęściej osoba niezweryfikowana lub z kontrowersyjną przeszłością.
Wniosek?
Wszystko, co o nim wiemy, wymaga wiary — a nie dowodu.
I właśnie dlatego wielu ludzi podchodzi do tej postaci jak do „miejskiej



















https://digitalnexus.pl/polska/polskie-pomniki-zniewazone-zatrzymany-ukrainski-nastolatek/
#informacje #wydarzenia #ukraina #wolyn #abw #polska
źródło: image
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Fajnopolak: nie takie jest U po ukriainsku to jest CZ co napisali to na pewno konfedepisowiec1111
Saszka: