No powiem wam, że gram sobie w pierwszego Phoenixa. Już chyba trzecia rozprawa i... Boże, ta gra jest tak miodna. Kiedy wpadniesz w rezonans z Phoenix Wrightem i mówi dokładnie to, co miałeś na myśli to jest tak epicko. Plot twisty, wkur(@(!jący prokurator, walenie młotkiem co 20 sekund. Pokochałem tę grę. Po przejściu trzech części z DS'a będę musiał dodać 3dsowe na listę must-have. Polecam gorąco!
#3ds
#3ds


























#3ds
@ayasecon: nawet nie pytam..