Shrug
Shrug
Curde ten #2020 jak u każdego porąbany miałem, a zaczął się spoko, pamiętam jeszcze jak w lutym dużo rzeczy robiłem. Mieszkam w #warszawa i z kolegą byłem w operze narodowej, cała Sala Moniuszki (prawie 1800 osób!) zapełniona, potem jak wracałem na tramwaj szedłem nowym światem, pełno ludzi, tłum jeszcze pamiętam, jak laska (w sensie hostessa stojąca przed) zapraszała mnie do nocnego klubu, ktoś tam się kłócił, policja jakąś inbę tam spisywała. Dzień
@blablaelotrzydwazero: