stormi
stormi
  • 11
musze zmienic godziny w ktorych chodze na silownie, bo ZAWSZE, jest tam ten typ, ktory mi sie podoba i nie moge normalnie cwiczyc bo sie na siebie patrzymy ciagle, co na niego popatrze to on patrzy i mnie to zaczyna krepowac
  • 31
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Lardor
Lardor
  • 6
Yhm czyli jak nie spełniasz norrmy euro ileś autem nie wjedziesz a elektrownia będzie sobie kopcić i zostawiać wiekszy syf niż kopcacy 20 letni passat który jakiś czas kopci a nie cały czas jak ekektrownia i tak eko komuch wleci i nie będzie widział nic w tym złego. Do sct może i dużo osób nie wjedzie za to syfiaste powietrze będzie dalej #krakow
Lardor - Yhm czyli jak nie spełniasz norrmy euro ileś autem nie wjedziesz a elektrown...

źródło: temp_file4734877423321509211

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lysowsky
lysowsky
  • 0
Motomirki, mojej nierównej walki o bycie motocyklistą z prawdziwego zdarzenia ciąg dalszy - buty. Kupiłem motocyklowe trampki i mam dylemat, czy wymienić na mniejszy rozmiar, czy nie. Po maksymalnym przesunięciu stopy mogę dość gładko wsunąć za piętę palec. Mam luzu na około 1,5 cm. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałem na nodze buty wysokie/zimowe, więc odczucia będą z założenia dziwne. I tu pojawia się pytanie. Czy taki luz może powodować dyskomfort podczas
  • 9
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
zielony_goblin
zielony_goblin
  • 0
@tagan ale p--------o, strój ma być w 100% dopasowany by cię nic nie rozpraszało w czasie jazdy ¯_(ツ)_/¯ masa ludzi rzuciła się na shime exo vented, miałem chwilę i sprzedałem bo niewygodne jak cholera.
@lysowsky wymień, a jak będzie coś nie tak to kup inne buty. Dobranie stroju na moto to kwestia indywidualna, trzeba szukać, mierzyć, kupować, oddawać aż trafi się na swój model. Rok temu zmierzyłem nie wiem sam
  • Odpowiedz
evelka
evelka
  • 2
Siemano, macie też coś takiego, że żeby coś robić musicie mieć to zaplanowane i musisz mieć w tym jakiś obowiązek?
Trenowałam latami siatke i chodziłam na każdy trening, ale jak mam iść na siłke gdzie ograniczają mnie tylko godziny otwarcia to nie jestem w stanie sie zmobilizować, nawet kupienie karnetu nie pomaga, jak przychodził dzień treningu to mogicznie zapominałam o tym, siadałam do gierki jak w transie i ogarniałam o 21 że
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
zielony_goblin
zielony_goblin
  • 11
@Waleczny_Kalafior z tego się wyrasta... Albo i nie. Kilka lat na rynku pracy, od stażu po normalne stanowisko. Staranie się, z-----------e, czasem darmowe nadgodziny, a jak człowiek jak zbędny to i tak cię zwolnią xD w obecnej firmie jestem 2 miesiąc. Od początku się starałem i wgl, ale finalnie jest g---o, robię zupełnie coś innego niż miałem robić i chyba W KOŃCU do mnie dotarło, że to jest biznes. Ja oddaje
  • Odpowiedz
zielony_goblin
zielony_goblin
  • 2
@Waleczny_Kalafior ja tam Z nie jestem, pokolenie wstecz ( ͡º ͜ʖ͡º) np ale kilka lat zeszło nim się tego nauczyłem. Myślę, że obecna firma była przełomem. Spoko kasa, stanowisko, lokalizacja ale... Tylko na papierze. Finalnie nie mam swojego miejsca, stanowiska, obowiązków, c--j wie co robię. A do tego z-----a TL xD raz, drugi, trzeci pytałem co dalej... Cisza. Mieliśmy pogadać w poniedziałek, wczoraj. Cisza. No to
  • Odpowiedz
iwipemytearswiththemoney
iwipemytearswiththemoney
  • 0
Siema. Long story short:

W wieku 26 lat zdiagnozowano mi ADHD (które było wcześniej całe życie opisywane u mnie pod oznaczeniem nadpobudliwość i jakieś inne pierdy) i zostały mi przepisane leki. Wpierw był to Medikinet CR 20 mg, a z racji iż tego leku jest jak na lekarstwo to dostałem zamiennik o nazwie Symkinet MR o takiej samej dawce. Leki pomocne, ale zauważyłem, że biorąc je do pracy to trochę marnuję ich potencjał
  • 30
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
zielony_goblin
zielony_goblin
  • 1
@MajorKusiol problem jest taki, że wiele osób neurotypowych nie rozumie osób neuratypowych, a my się "odcinamy" bo tak jest łatwiej. Wiesz, mając ADHD każdego dnia musisz w sumie walczyć z samym sobą, brać stymulanty i uczyć się życia. Jest też wiele rzeczy niezależnych od nas i ok, wiadomo, że trzeba nad sobą pracować, ale nie jesteśmy w stanie w 100% dopasować się do otoczenia i nawet nie chcemy

Nie raz się
  • Odpowiedz
zielony_goblin
zielony_goblin
  • 1
@MajorKusiol u mnie nowy ziomek w pracy na 99% ma ADHD, ale raczej nie wie o tym (a może wie) lub coś innego. Pytałem innych osób i mówili, że jak się spotyka kogoś z "naszych" to czuć jakaś taką więź. No mając ADHD drugiego adhdowca poznasz xD
  • Odpowiedz

Osiągnięcia