W poczekalni w szpitalu siedzi kilku facetów, nagle w progu gabinetu staje doktor i mówi:
-Ten który ma IQ powyżej 140, proszę do gabinetu.
Wstał pierwszy facet, wszedł, po 10 minutach sytuacja się powtarza:
-Ten
-Ten który ma IQ powyżej 140, proszę do gabinetu.
Wstał pierwszy facet, wszedł, po 10 minutach sytuacja się powtarza:
-Ten
#korwin #jkm #krul
@marcin-: Przecież tu nie tylko chodzi o 100 zł dane do ręki (np. w postaci zasiłków), ale też o 100 zł przekazane bezgotówkowo (np. w postaci usług edukacyjnych). Prędzej spodziewałbym się, że ktoś przyczepi się do podanych kwot.
1) To jest uproszczona historyjka, którą ma zrozumieć prosty człowiek, a nie rzeczowa