Czy gdyby maestro Czesław Michniewicz wygrał euro w takim stylu jak Grecja kiedyś, to tez byście ciagle narzekali na styl reprezentacji? Nie można wykluczyć, że Czesiu by wygrał Euro, jedyny mecz jaki przegrał z drużyną Europy to Francja, a przegrać z Francją to nie wstyd. Meczów z Belgią i Holandią nie liczę bo to była liga narodów to się nie liczy, a Czesiu eksperymentował z taktyką. Michniewicz ograł dwa razy Walię, która
jak napisać naszym rodzicom w kontekście jako moich i mojej siostry po angielsku tak żeby nie brzmiało że sugeruje moich i rozmówcy? czy our parents jest na miejscu?