687597 - 127 = 687470
Niedzielna seteczka po pagórkach. Wiało z zachodu więc plan był, by najpierw się z nim pomęczyć, a w drodze powrotnej niech pomaga.
Odkryłem parę fajnych podjazdów (Przełęcz Zapusta https://www.strava.com/segments/1366854?filter=overall czy ten w Kamieniu, gdzie choć blisko jeździłem mnóstwo razy to tam się nie zapuściłem).
Dla miłośników zjazdów jest cudowny zjazd w Witanowicach - https://www.strava.com/segments/7123617?filter=overall równy asfalt, parę zakrętów, urzekające widoki i zawrotne prędkości. Drugi równie dobry to zjazd z
Niedzielna seteczka po pagórkach. Wiało z zachodu więc plan był, by najpierw się z nim pomęczyć, a w drodze powrotnej niech pomaga.
Odkryłem parę fajnych podjazdów (Przełęcz Zapusta https://www.strava.com/segments/1366854?filter=overall czy ten w Kamieniu, gdzie choć blisko jeździłem mnóstwo razy to tam się nie zapuściłem).
Dla miłośników zjazdów jest cudowny zjazd w Witanowicach - https://www.strava.com/segments/7123617?filter=overall równy asfalt, parę zakrętów, urzekające widoki i zawrotne prędkości. Drugi równie dobry to zjazd z







Tygodniowe praco-domy bez piątku, bo praca z domu. Ze dwie jazdy po paczki (ach uwielbiam ustawiać sobie paczkomaty 20km od domu) akurat w deszczu. Jeden trening poranny przespany więc piątkowy lajtowy obowiązkowo zaliczyłem - piękna pogoda, mgiełki i 2'C (pic rel.)
Statystyki:
Dystans:
źródło: comment_xSXCkZfPCwM4gjaY2RXSx1NGL5hGtQB7.jpg
Pobierz