Ma ktoś pomysł co może dolegać laptopowi (Lenovo Y-50-70)?
Po wciśnięciu power trzeba czekać jakiś czas zanim cokolwiek zacznie się ładować. Jest tylko czarny ekran, słychać wentylatory, święcą się kontrolki. Po kilkudziesięciu sekundach - kilku minutach zaczyna ładować się bios i dalej system. Później już pracuje normalnie, stabilnie dopóki go nie wyłączę.
Ostatnio ten czas oczekiwania staje się coraz dłuższy (czasami w ogóle się nie załaduje)
Próbowałem odłączyć baterię, uruchamiać bez dysku
Po wciśnięciu power trzeba czekać jakiś czas zanim cokolwiek zacznie się ładować. Jest tylko czarny ekran, słychać wentylatory, święcą się kontrolki. Po kilkudziesięciu sekundach - kilku minutach zaczyna ładować się bios i dalej system. Później już pracuje normalnie, stabilnie dopóki go nie wyłączę.
Ostatnio ten czas oczekiwania staje się coraz dłuższy (czasami w ogóle się nie załaduje)
Próbowałem odłączyć baterię, uruchamiać bez dysku
Ustawienia niskie, bez antyaliasingu, bez HairWorks, a i tak gra chodzi, jak gówno. Novigrad tragiczny. Na całej mapie przycina, traci klatki. Directx 11 i 12 działają podobnie. Generalnie nie mam nic przeciwko temu, żeby grać